Jak rozmawiać o książkach, których się nie czytało?

Kącik biblioteczny.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
Agata Sadowska
Forumowicz
Posts: 60
Joined: Sat Mar 28, 2009 12:22 pm

Jak rozmawiać o książkach, których się nie czytało?

Post by Agata Sadowska » Tue Mar 22, 2011 9:09 pm

Przeglądam właśnie świeżutki Przekrój (po raz ostatni w dotychczasowej odsłonie) i zastanawiam się dlaczego gazety czy to codzienne czy tygodniki nie wydają numerów, nazwijmy je The best of...? Jest wiele artykułów, które rozpalają dyskusje lub wyczerpują nasze zaciekawienie. Osobiście kiedyś wycinałam artykuły wg. mnie ciekawe, ale nieposegregowane ulatywały mej uwadze gdzieś mimochodem, poza tym, to co wydaje się ciekawym dziś, niekoniecznie musi być nim jutro. Często w rozmowie brakuje mi jakiejść puenty, którą mogłabym zaczerpnąć z jakiegoś The best..., informacji, szczegółów danego zagadnienia. Jak rozmawiać o rzeczach już zapomnianych?
A o książkach? Jeszcze nieprzeczytanych, o których się rozmawia w tak zwanym towarzystwie, już nieprzeczytanych, bo nie można przeczytać wszystkiego, lub zapomnianych? Czy na Waszych listach książek do przeczytania znajdują się jakieś pożądane przez Was, ale jakimś trafem niezakupione czy niewypożyczone? Takie, które wiecie, że musicie przeczytać, ale zawsze jakoś umykają?
Jedną z książek na mojej liście, jest ksiażka: Jak rozmawiać o książkach, których się nie czytało:)
Wenn ist das Nunstück git und Slotermeyer?
Ja! Beiherhund das Oder die Flipperwaldt gersput!

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 54 guests