Tym razem podczas Wieczoru będzie królować satyra Wojciecha Mynarskiego - znanego poety, reżysera, satyryka, artysty kabaretowego. A zaprezentuje ją mistrz tego gatunku - Bogdan Gorczyca. Zapraszamy do Biblioteki Społecznej 28 lipca br. o godz. 18.00.
Wstęp (tradycyjnie) wolny dla fanów dobrej rozrywki:)
Bogdan Gorczyca – aktor dramatyczny, wyróżniony podczas tegorocznych XII Targów Książki Kaszubskiej i Pomorskiej "COSTERINA 2011" za swą debiutancką książkę „Mój kumpel Tata” z Gdańskiem w tle, współzałożyciel Gdańskiego Teatru Edukacyjnego, współpracujący z Telewizją Polską w ramach programu dla dzieci i młodzieży „5-10-15”, wielokrotnie też współpracujący z radiem (m.in. od 2006 roku prowadził swoją autorską audycję satyryczną „Przegląd wydarzeń niewydarzonych” w Radio Plus). Obecnie kierownik teatru amatorskiego w Pruszczu Gdańskim.
http://kultura.trojmiasto.pl/II-Wieczor ... 23710.html
II Wieczór Satyryczny Bogdana Gorczycy
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
-
Fordor
II Wieczór Satyryczny Bogdana Gorczycy
- Attachments
-
Last edited by Fordor on Mon Jul 25, 2011 7:35 pm, edited 1 time in total.
-
Fordor
Drugi Wieczór Satyryczny z Bogdanem Gorczycą w roli głównej za nami - za moją lekką sugestią aktor zaprezentował teksty Wojciecha Młynarskiego. I okazało się, bo świat tak dziwnie się kręci, że Bogdan swoją pracę zawodową rozpoczął od udanego wyśpiewania na egzaminie aktorskim (u Aleksandra Bardiniego) piosenki "Nie ma jak u mamy", nie zdziwił więc fakt, że podczas Wieczoru usłyszeliśmy
"...Ona jedna dostrzegała
w durnym świecie tym jakiś ład...".
Dobrze się tego słucha? Tak, tak jak innych piosenek Młynarskiego łączących dowcip z obrazkami obyczajowymi. Przekonaj się czytelniku sam i przeczytaj "Makabryczną balladę o biurowej goniec" - z jakże radosną pointą!
Największe wrażenie zrobił na słuchaczach chyba tekst "Róbmy swoje":
...pewne jest to jedno, że
róbmy swoje.
bo dopóki nam się chce, drobiazgów parę się uchowa:
kultura, sztuka, wolność słowa, dlatego
róbmy swoje.
może to coś da? Kto wie?...
Bogdan Gorczyca podczas występu łączy recytację ze swoimi wspomnieniami, co pięknie się splata z dewizą aktora, którą jest bezkompromisowość. Lubię słuchać, bo słowa, gra aktora oczarowują (hipnotyzują) nas całkowicie, nadają głębszy sens czytanym utworom.
Do zobaczenia na następnym Wieczorze.
Dorota Kaczmarek
"...Ona jedna dostrzegała
w durnym świecie tym jakiś ład...".
Dobrze się tego słucha? Tak, tak jak innych piosenek Młynarskiego łączących dowcip z obrazkami obyczajowymi. Przekonaj się czytelniku sam i przeczytaj "Makabryczną balladę o biurowej goniec" - z jakże radosną pointą!
Największe wrażenie zrobił na słuchaczach chyba tekst "Róbmy swoje":
...pewne jest to jedno, że
róbmy swoje.
bo dopóki nam się chce, drobiazgów parę się uchowa:
kultura, sztuka, wolność słowa, dlatego
róbmy swoje.
może to coś da? Kto wie?...
Bogdan Gorczyca podczas występu łączy recytację ze swoimi wspomnieniami, co pięknie się splata z dewizą aktora, którą jest bezkompromisowość. Lubię słuchać, bo słowa, gra aktora oczarowują (hipnotyzują) nas całkowicie, nadają głębszy sens czytanym utworom.
Do zobaczenia na następnym Wieczorze.
Dorota Kaczmarek
- Attachments
-
Last edited by Fordor on Thu Aug 04, 2011 1:01 pm, edited 2 times in total.
Był Załucki, był Młynarski...
Pan Bogdan myśli: kogo by tu wziąć na tapetę?
Ma ktoś jakąś podpowiedź?
Mam nadzieję, ze pan Bogdan, niezależnie od tematu,
nie zapomni zabrać z sobą paru egzemplarzy I cz. swojej książki,
(niedawno nagrodzonej) "Mój kumpel Tato".
Pan Bogdan myśli: kogo by tu wziąć na tapetę?
Ma ktoś jakąś podpowiedź?
Mam nadzieję, ze pan Bogdan, niezależnie od tematu,
nie zapomni zabrać z sobą paru egzemplarzy I cz. swojej książki,
(niedawno nagrodzonej) "Mój kumpel Tato".
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Pan Bogdan, z podpuchy Doroty, przygotowuje wieczór z Mrożkiem.
------------------
Pan Bogdan zarówno siebie jak i świat cały traktuje nieco z przymrużeniem oka.
Świetnie się go czyta, świetnie się go słucha.
Bądźcie czujni, warto go poznać.
------------------
Pan Bogdan zarówno siebie jak i świat cały traktuje nieco z przymrużeniem oka.
Świetnie się go czyta, świetnie się go słucha.
Bądźcie czujni, warto go poznać.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
-
Fordor
Takie ryzyko jest niegroźne – dwukrotny Wieczór Satyryczny gwarantuje dobrą rozrywkę. A swoją drogą jestem ciekawa, które wątki Bogdan Gorczyca wyeksponuje w utworach Mrożka. To może być pasjonujące:).
Niechęć nie musi trwać wiecznie???
Może spodoba się Tobie opowiadanie "Słoń"? Przypomina troszkę dowcip opowiedziany przez Tadeusza Skotnickiego po koncercie o "zwierzętach" w zoo.
Niechęć nie musi trwać wiecznie???
Może spodoba się Tobie opowiadanie "Słoń"? Przypomina troszkę dowcip opowiedziany przez Tadeusza Skotnickiego po koncercie o "zwierzętach" w zoo.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 40 guests