Tematyka, którą obarczył się Bogdan Gorczyca podczas swojego Wieczoru 22 marca br., dobrze wpisała się w okres Wielkiego Postu. „”Siedem grzechów głównych” – tak brzmiała nazwa piątego już z rzędu Wieczoru prowadzonego przez aktora. Zaczął on swoją gawędę od przypomnienia, czym jest grzech, w czym pomogło mu m.in. kilka dowcipów (jakie? cóż – trzeba bywać, aby się dowiedzieć:)
Następnie, przed rozpoczęciem właściwej części wieczoru, student Marek Krasiński zagrał na gitarze i zaśpiewał piosenkę Jacka Kaczmarskiego „Siedem grzechów głównych”.
Po przejściu do meritum – Bogdana Gorczycę zdumiał fakt – czemu nikt nie mówi o ósmym grzechu, jakim jest głupota – a co gorsze – nikt, nawet najwięksi futuryści z Lemem na czele – nie pomyśleli o leku na tę przypadłość (może nam jest potrzebna, co docenił Ignacy Krasicki w satyrze „Pochwała głupoty”). Chcąc nie chcąc – aktor ograniczył się do liczby siedmiu występków i wysłuchaliśmy wierszy z tym związanych: Jana Lechonia, Mariana Załuckiego, Konstantego Ildenfonsa Gałczyńskiego – usłyszeliśmy też teorię o liczbie grzechów, która podobno jest liczbą skończoną.
Potem już do końca wieczoru gościła proza – najpierw fragmentem artykułu „Modlitwy Heloizy, kochanki Piotra Abelarda, kanonika i teologa” Leszka Kołakowskiego (ze znanym zdaniem – "Boże, któryś jest miłością, dlaczegoż sprawił, że miłość jest grzechem?") pochodzącego z książki „Rozmowy z diabłem”. Byliśmy też pierwszymi widzami, którzy usłyszeli fragment nieopublikowanej jeszcze książki Bogdana Gorczycy” pt. Mój kumpel Syn” – już ją teraz reklamuję. Akcja publikacji jest osadzona na gdańskich Stogach.
A następny Wieczór przyprawiony gorczycą… Niebawem – 19 kwietnia. Będzie to też okazja do obejrzenia minisceny ozdobionej karykaturą aktora wykonaną przez artystkę Marię Jędrzejczyk. Zapraszamy!
Dorota Kaczmarek
Piąty Wieczór Bogdana Gorczycy
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Re: Piąty Wieczór Bogdana Gorczycy
Nie zgadzam się z Bogdanem w sprawie grzechu głupoty - takiego grzechu nie ma.
Grzech jest to świadome i dobrowolne przekroczenia zasad przyzwoitości.
Głupiec nie wie co to przyzwoitość, gdyby wiedział, nie byłby głupcem.
Głupota to przypadłość, choroba.
Grzech jest to świadome i dobrowolne przekroczenia zasad przyzwoitości.
Głupiec nie wie co to przyzwoitość, gdyby wiedział, nie byłby głupcem.
Głupota to przypadłość, choroba.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 43 guests