W najnowszym tygodniku „Forum’ (nr 39/2012) można znaleźć dwa artykuły (niestety nie wszystkie przeczytam – brak czasu:) o brudnym internecie („Sztuka szczucia”, „Przyparci do muru”). Coraz wyraźniej pojawia się konieczność regulowania cyberprzestrzeni zasadami etycznymi i prawnymi (na wzór ruchu ulicznego regulowanego kodeksem drogowym). Niekontrolowane, często anonimowe umieszczanie „sensacyjek” o ludziach naraża ich na wielkie kłopoty, utratę dobrego imienia i zdrowia („śmiało szkaluj, zawsze coś przylgnie…”).
W artykule „Chorzy dyktatorzy” pojawia się kwestia, w którym momencie polityk – nawet o sporym dorobku czy owładnięty dobrymi pomysłami i ideami, przedzierzga się w mordercę i satrapę nawet w krajach o ustroju demokratycznym, których mechanizm ma zapobiegać takim wynaturzeniom. Wyjaśnienie Béatrice Hibou (autorki książki „Anatomie politique de la domination”) daje do myślenia: „…Rządy dyktatorskie są możliwe, bo w każdym z nas jest ta zdolność, aby samemu stać się ciemiężycielem”. Upiorne słowa, prawda? Tak, jak te z artykułu „Paryż z ryżu”: „Spod powłoczki nowoczesności chińskich metropolii wyziera nędza rodem z poprzednich stuleci”. Taka prawda, tani towar chiński ma swoją cenę społeczną.
Zapraszamy do Biblioteki Społecznej – „Forum” jest dostępne w kąciku prasowym.
Tygodnikowe "Forum"
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Re: Tygodnikowe "Forum"
//„Spod powłoczki nowoczesności chińskich metropolii wyziera nędza rodem z poprzednich stuleci”. //
A jakim prawem miałoby być inaczej? Jednym "Stań się!"- z bożej mocy?
Industrializujące się i rozwijające gospodarczo Chiny niosą światu wiele niespodzianek i zagrożeń. Czasem myśleć strach.
Wewnętrzny rozwój Chin, dokąd doprowadzą Chińczyków przemiany, jest również zagadką, wiele tam na drodze min i raf.
A jakim prawem miałoby być inaczej? Jednym "Stań się!"- z bożej mocy?
Industrializujące się i rozwijające gospodarczo Chiny niosą światu wiele niespodzianek i zagrożeń. Czasem myśleć strach.
Wewnętrzny rozwój Chin, dokąd doprowadzą Chińczyków przemiany, jest również zagadką, wiele tam na drodze min i raf.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 33 guests