Przychodzi mąż do domu i zaraz na wejściu dostaje od żony w łeb.
- Za co kochanie? - pyta mąż.
- Pranie robiłam i z twoich spodni wyciągnęłam karteczkę, a na niej jakaś Klara i jakieś cyferki.
- Ależ kochanie, byłem na wyścigach konnych i Klara to nazwa
konia a cyferki to numery gonitw - tłumaczy mąż.
Za tydzień przychodzi mąż do domu i na wejściu dostaje dwa razy w łeb od
żony.
- Ależ za co kochanie? - Twój koń do ciebie dzwonił!!!
Za co, kochanie?
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Za co, kochanie?
trzeba spróbować :)
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 68 guests