Gdym Jana z Polesia poznała,
żem wnet zrozumiała,
że nic nie trwa wiecznie,
że trzeba cieszyć się chwilą,
która TRWA - koniecznie!
Wędrować po tym łez padole naszą powinnością,
skorośmy przyszli na świat
z wyższą stanu rzeczy koniecznością.
Trwajmy przy swoich zaletach i przymiotach
nie dajmy się zgubić
w dalekich i bliskich opłotach.
Samotni jak te jodły zdziwione,
że pamiętają rosnąć
bądźmy szczęśliwi,
że jeszcze świeczka się tli
nie dajmy jej zgasnąć!
O Janie z Polesia
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest