Janusz Tartyłło - Twórczość

Twórczość indywidualna oraz recenzje tekstów.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Fordor

Janusz Tartyłło - Twórczość

Post by Fordor » Tue Jan 13, 2009 9:32 pm

***
Raz pewien- w Zambii ZOMBI,
Pół litra piwa wytrąbił,
Zżuł małżowinę uszną,
(Zagrycha jest rzeczą słuszną!!)
Stosunek z ZOMBKĄ odbył,
Do Niebios wzniósł korne modły.
Drzwi w swoim „COMBI” zatrzasnął,
Życie to udręk jest pasmo –
Pomyślał ZOMBI w ukryciu:
Najlepsze jest: życie „PO ŻYCIU”.

Janusz Lubicz-Tartyłło

Fordor

Post by Fordor » Fri Mar 13, 2009 3:14 pm

Janusz Tartyłło będzie obchodzić jubileusz 55-lecia pracy artystycznej. Gdański Okręg Związku Polskich Artystów Plastyków uświetni to wydarzenie wystawą prac tego wybitnego artysty. Wystawę będzie można zwiedzać w Galerii ZPAP w dniach 7.04.-6.05.2009 r. (od poniedziałku do piątku), godz. 9.00-17.00.
Więcej informacji:
http://kultura.trojmiasto.pl/info_imp.php?id_imp=118073
Attachments
DSC04955 (1).JPG
Last edited by Fordor on Sun Apr 12, 2009 7:14 pm, edited 1 time in total.

Fordor

Post by Fordor » Thu Apr 09, 2009 8:14 am

Rozmowa z Januszem Tartyłło, artystą obchodzącym jubileusz 55-lecia pracy artystycznej. Wystawę niektórych Jego prac można obejrzeć w Galerii ZPAP w Gdańsku, ul. Mariacka 46/47, 7 kwietnia – 6 maja 2009 r.

W Gdyni mieszkasz od przeszło dwudziestu lat, ostatnio jednak częściej współpracujesz z Polskim Teatrem w Wilnie niż z trójmiejskimi scenami.


Kresy to moje korzenie. Polacy mieszkający na Litwie, w Wilnie pragną bliższych kontaktów z teatrem polskim. Z kulturą, muzyką, literaturą współczesną, z postrzeganiem literatury klasycznej poprzez współczesną optykę sceniczną, jak również z dramaturgią światową przełożoną na polski język. Polski Teatr w Wilnie posiada wytrawnych aktorów i zdolną młodzież przysposobioną do służenia scenie. Teatr pracuje w "Domu Kultury Polskiej", w którym działają: "Polskie Studio Teatralne", zespoły regionalne (słynna "Wilia"), grupy młodzieżowe, dziecięce, itp. Występują tam światowej sławy ansamble. Jednak aktywna więź z twórcami z Polski jest dla aktorów i kierownictwa Teatru niezbędna. Współpracuję z teatrem wileńskim od wielu premier i wielu lat. Ostatnio zrealizowałem reżysersko i scenograficznie dwie pozycje. Dbając o rozwój teatru - "Drugi Pokój" Zbigniewa Herberta i myśląc o frekwencji - "Miłość i Politykę" Pierre Sauvil'a. Nasza współpraca jest korzystna dla obu stron. Obcowanie z innym rodzajem wrażliwości i kreatywności działa twórczo, a aktorzy, zaznajamiając się z odmiennym spojrzeniem na materiał sceniczny, poszerzają swój warsztat.

Równolegle z aktywnością artystyczną na Litwie, razem z aktorką Joanną Ryduchowską-Wrzałek realizujecie małe formy sceniczne w ramach "Sceny Satyry RY'TAR". Współpracujesz też z młodymi, akompaniatorką Pauliną Leda, Moniką Jurkiewicz. Czyżby stabilny, repertuarowy teatr przestaje Tobie wystarczać.

Dzięki spotkaniu z Joanną Ryduchowską-Wrzałek została zrealizowana "Mała ilustrowana kronika kobiet" (scenariusz z tekstami kupletów przy współpracy z kompozytorem Włodzimierzem Szomańskim). Ryduchowska posiada świetny głos, który, obok interpretacyjnej elastyczności, umożliwił jej zaprezentowanie dziesięciu scenicznych wcieleń całkowicie różniących się kobiet żyjących w różnych czasach. To doświadczenie zaowocowało ponadto stworzeniem postaci Figurynki z sex-shopu (przedstawienie "La Puppa") czy różniących się stylistycznie tekstów ("Wielka gaffa") i zarysowaniem sytuacyjnym absurdalnie pomyślanej roli ("Serial w jednym odcinku"). Działalność "Sceny Satyry RY'TAR" umożliwia mi nawiązanie bezpośredniego kontaktu z widzami, wsłuchiwanie się w ich reakcje, są to inspirujące doświadczenia.

W obrazkach scenicznych wyraziście jest wyeksponowana satyryczna warstwa, spod której wyziera tematyka społeczna, w tym nieczęsto podejmowany przez mężczyzn temat feminizmu, kondycji kobiety we współczesnym świecie oraz w historycznej perspektywie, sprawa przetasowań politycznych oddziałujących na wrażliwą tkankę kulturową i sztukę. Mówiąc krótko nie są obojętne Ci współczesne niepokoje.


Nie tylko ja nim ulegam. Zacytuję Jana Englerta: "Budząc się i nurzając się we wrzawie medialnych doniesień, mam wrażenie, że znajduję się w źle zarządzanym przedszkolu". To oczywiście satyryczna wypowiedź. A...RY'TAR jest Sceną Satyry.

Niedawno odszedł Twój przyjaciel z czasu studiów - Franciszek Starowieyski.

Dokładnie mój rówieśnik. Nasz kontakt zawodowy trwał również po studiach. Franek projektował scenografie i plakaty dla Teatru Współczesnego we Wrocławiu. Nawet "spotykały się" na wystawach międzynarodowych nasze "plastycyzmy", Witkacowska prezentacja czy projektowo-plakatowe prace dla wrocławskiej "Pantomimy" Henryka Tomaszewskiego.

Nawiązując do tematyki plastycznej (najnowsze obrazy: "Promienie", "Odsysanie", "Ptasie cmentarzysko", "Trójobjęcie"), gorący okres zajęć teatralnych umiejętnie godzisz z pracą sztalugową.

Swoje opracowania scenograficzne osadzałem niemal wyłącznie na malarskich doświadczeniach, a tytuły...

...świadczą o literackich ciągotach. Na swoim koncie masz też wspomnieniową powieść o przyjacielu z lat 1946-49. Tytuł powieści ("Jaś") jest sformułowany w zwięzły sposób, mimo, że określa pokaźną książkę, natomiast tytuły obrazów są nieco rozbudowane.


Coś w tym jest! Jeden z malunków zatytułowałem "Nocny spacer, czyli wyprowadzanie 'centaurzyka' na siusiu". Zobaczyć go można na jubileuszowej wystawie.

Dorota Kaczmarek, map
Źródło: http://www.trojmiasto.pl

Fordor

Post by Fordor » Mon May 18, 2009 8:22 pm

„ODWYRTKA”
---------------------------
Dobitnie i jasno rzec to sobie potrzeba,
Niektórzy się wcisnęli „psim swędem” do Nieba!
Choć powinien zabraniać wstępu tym kanaliom
Chyba jakiś niebiański stróż lub „wykidajło”!
„Asfodelowe Łąki” łotry mogą deptać,
Wszak na gorzką miksturę miała być recepta!

A ja w „Poście Wielkim”,
Nawet kiedy pada,
Nie chleję z butelki,
W piątki kleik jadam!

I po jakie licho,
Jak poczciwiec boży,
Siedzę skromnie, cicho,
Zamiast grzesznie pożyć?

Cudzołóstwo nęci,
Tak wiele jest pokus,
Jakiś tam „przekręcik”
Trzeba mieć na oku!

No a kiedy w łajdactwach niebawem zatonę,
Zmówię krótki pacierz, „Pod Twoją obronę”,
Wysiłek to niewielki, a skutek jest sprawczy,
By przeniknąć do Raju, jak inni szubrawcy,
Tam rozkoszy zażywać pod anielską strażą.
A gdzie poczciwych azyl? Niech się w piekle smażą.

Janusz Tartyłlo

Fordor

Post by Fordor » Sun Jun 14, 2009 9:15 pm

Mamuty

Mamuty – poszły w las..,
Mamucie – pomiotki, lub klony…
Chociaż do lasu wjazd –
Surowo jest zabroniony!

W tym lesie zbyt wiele jest drzew,
Groźnych, obmierzłych – ponurych…
W mamutach zakipiał gniew:
Gdzie rąbią drwa – lecą wióry!

Przyjrzyjmy się – rośnie dąb…
Krytycznym okiem go zmierzmy,
Bracie mamucie – dąb… zrąb!
Weźmiemy się potem… za wierzby!

A taki na przykład grab…
Na wygląd – zupełnie niecny…
Mamutku kochany – grab… złap!
I wyrwij – bo niebezpieczny!

Wątpliwość też budzi klon,
Z jakiej on jest – mamuśki?
Bo może ten klon – to czyjś „klon”?
Co robią przy nim te brzózki?

A... kiedy zabraknie drzew,
Niech nie ustanie nasz pościg…
Gdy wpadnie pod rękę… krzew –
Wytniemy go – bez litości!

Słoneczko wzejdzie nad ranem,
Nie padnie już żaden cień –
Oświetli przestronną polanę,
I jeden lub drugi – PIEŃ!

Janusz Tartyłło

Fordor

Post by Fordor » Wed Oct 21, 2009 10:15 pm

< KORESPONDENTKA ZAGRANICZNA >

-Halo,..halo!!-Tu wasza korespondentka,...za państwa-przeproszeniem...z KATARU !!!
Tak w ogóle, to ja byłam skierowana-do innego kraju,..takiego, co się nazywa...zaraz,...muszę sobie przypomnieć, bo zapamiętałam, że tak jakoś się zwie-jak ten...„brytan” – mojej cioci Rozalii, tylko, że ‘on’...jest-na wielkiej wyspie ! O!!...Wielka Brytania!!!
No, ale...doszło do: zboczenia z trasy...! Ojej!..proszę sobie nie myśleć,..bo ja- na żadne: >Parady Równości< ... NIE chadzam!!-Nawet potem omijam te ulice, co oni nimi maszerowali, co by się nie zakazić!!! To się stało tak, że ja-po drodze~~wyszłam za jednego,..takiego z Kataru !- Początkowo za niego nie chciałam iść, bo myślałam, że u nich...ten-„świński katar” panuje, czy inna-zaraza grypowa !?-Ale,..ten mój pierwszy, bo-potem wyszłam za drugiego, bogatszego, co miał większy harem, to on przysiągł,..ten pierwszy ma się rozumieć, że u nich, bo umrę ze śmiechu..,nawet ....świńskiej szynki nie jedzą !!-Tego pierwszego nazwiska, mego pierwszego męża..,t o już zapomniałam, a- tego drugiego, to jeszcze się nie nauczyłam. Swoje panieńskie, to...miałam zapisane w moim: „laptopie”. Ale...ten ‘mój’, to mi zarekwirował „laptop”,bo mu się wydało, że ja-„piersiówkę” do niego- schowałam ! Bo- oni.., to tego alkoholu-gorzej od zarazy się boją!!-Kompletnie durny!-Jaką „piersiówkę”?!-Ja to... mam biust-pełną piątkę!!-A ten...w płaskim, jak decha-„laptopie” szpera?!!-Oni, to wszystkie, takie...jakieś?! Ot- chcieli te nasze,..no te, co się- stoczyły,.? O!-stocznie
kupić!- Nie wiedzieli, że te nasze, co parostatki–wyrabiają... są szerokie!-Przepraszam,..zmyliło mi się- d ł u g i e..!? Też mi coś nie pasuje?!-O! –DŁUGI,..one mają, bo robili... „je”... >za friko< !!!-A nawet... jeszcze „im” stawiali !!! Zimny bufet, nie powiem, ale i...zaskórniaki-na drogę... łachmytom- wciskali !!-Bo my honorny naród jesteśmy!-Zastaw się,a teraz...s p r z e d a j się!!! No to <Katary>,chcieli mieć stocznie-za te parę grosików, co dali... „na dobry początek”. Nie sprawdziło się. Ściebkę „Szejki”-teraz robią !! Może nawet-co zbiorą?
Za...>zaliczkę< nasze stocznie chcieli zaharaptać?!~~ Teraz- im przykro! Nam– przykrzej!-A mnie,t o chyba... najprzykrzej, bo:z moim szejkiem-też mi się nie ułożyło!
I tym optymistycznym akcentem- kończę...moje korespondowanie,... „HEJA” !!

Janusz Tartyłło

Fordor

Post by Fordor » Sat Jun 19, 2010 10:12 pm

Najnowsza sztuka Janusza Tartyłło w Domu Kultury "Bolek i Lolek" - Gdańsk Przymorze, ul. Kołobrzeska 57

Wszystkich sympatyków twórczości Janusza Tartyłło zapraszamy na przedstawienie zatytułowane "Serial w jednym odcinku", które odbędzie się 23 czerwca o g. 18.00.
W spektaklu Teatralno-Estradowej Sceny Satyry "RY-TAR" występują:
Joanna Ryduchowska-Wrzałek
Marta Krüger
Janusz Lubicz-Tartyłło (autor i reżyser spektaklu).
Farsa "Serial w jednym odcinku" z akcentami metafizycznymi to jednoaktowa sztuka o ludziach niepewnych swego biologicznego bytu. Jest iście farsowym ujęciem heglowskiej teorii relatywizującej istnienie oraz poszukiwaniem "łącza" zawartego w calderonowskiej wizji zawartej w jego sztuce "Życie snem" (1635). Nie chodzi w niej o droczenie się z mocno przebrzmiałymi koncepcjami filozofa, ani o polemikę z działającymi obecnie "modnymi" kontynuatorami (epigonami?) tej myślowej prowokacji. Nie ma również sensu powielanie olśnienia twórczego Calderona de la Barca. Chodzi jedynie o "punkt oparcia" dla znalezienia rozładowującego napięcie dystansu wobec wszystkich zagrożeń nękających ludzi - wręcz unieważniających poczucie stabilności istnienia. Jednym słowem farsowa konwencja powinna uruchomić rezerwy ludzkiej odporności na tzw. ból istnienia - bawiąc i wywołując uśmiech. A przy okazji stworzyć pole do refleksji. (Z mat. "RY-TAR")
Dorota Kaczmarek

“przecież życie jest snem / tylko snem / i ten kto żyje śpi / i śni siebie pokąd nie prześni siebie”
Attachments
Serial_w_jednym_odcinku_Afisz.jpg
Serial_w_jednym_odcinku_Afisz.jpg (18.65 KiB) Viewed 8411 times

Fordor

Post by Fordor » Thu Aug 26, 2010 8:44 pm

Janusz Lubicz- Tartyłło
„LIMERYK o NAMIĘTNOŚCIACH GRZESIA”

Rzekł Grześ do lubej: „Tyś pierwsza na liście-
Najdroższa,.. ja pragnę cię... zajjjebiście.”
Wybranka- jest dumna... ze swego losu,
Bo... zrozumiała, że- oto, w ten sposób-
Grześ- jej-...oświadczył się,.. oczywiście.

Fordor

Post by Fordor » Thu Aug 26, 2010 8:44 pm

Janusz Lubicz- Tartyłło
„Limeryk grabarski”
/Motto:
Powiedział Żeromski:
„Co ja się tak ciskam? I tak...
wkrótce - grabarz, łopatą- d...
PRZYKLEPIE”

Zapragnął Grzesio- zostać grabarzem,
Rzekł: „Głos wewnętrzny... mi- tak każe.”
Potem sprostował: „...mi nakazuje,..
Bo w głowie mej- tak się rymuje” !
Mina mu zrzedła,.. gdy pierwszą wziął gażę.

Fordor

Post by Fordor » Mon Sep 20, 2010 9:56 pm

Obraz Janusza Tartyłło "Na pochyłych torach" został namalowany w tym roku. Aby go obejrzeć, trzeba nań kliknąć.
Attachments
Na pochylych torach.jpg
Last edited by Fordor on Sat Dec 25, 2010 5:57 pm, edited 2 times in total.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 4 guests