Analiza filmu dokumentalnego "Szczurołap" (1986)

Dyskusja - Artnet.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
Marcelina S.
Forumowicz
Posts: 5
Joined: Fri Jun 17, 2011 5:23 pm

Analiza filmu dokumentalnego "Szczurołap" (1986)

Post by Marcelina S. » Thu Dec 15, 2011 12:57 am

Na prośbę Pana Jana zamieszczam swoją analizę dokumentu w reżyserii Andrzeja Czarneckiego pt. "Szczurołap" zrealizowanego w 1986 r. Film opowiada historię człowieka zajmującego się tępieniem szczurów na skalę przemysłową. Obserwujemy jego walkę z gryzoniami, specyficzne metody, które stosuje, towarzyszymy mu w każdym zakątku rzeźni, która jest polem bitwy. Zachęcam do komentowania, zaznaczam, że nie jestem filmoznawcą a to moja pierwsza analiza filmowa jaką miałam przyjemność napisać :) Pozdrawiam, M.

Analiza filmu Andrzeja Czarneckiego pt. „Szczurołap”

Film Andrzeja Czarneckiego pt. „Szczurołap” z 1986 roku, obierać można na wielu płaszczyznach. Jest niepokojący, drażniący ale i intryguje. Można odczytywać go w sposób zupełnie dosłowny – jako opowieść i silniejszym od zwierząt człowieku, który po prostu wykonuje swoje obowiązki. Jednak Szczurołap” jest obrazem niejednoznacznym. Patrząc na mężczyznę angażującego się w wykonywaną pracę, traktującego ją jak hobby, nie widzi się już tylko osoby pracującej. Szczurołap kocha to, co robi, podchodzi do swego zadania z pasją, a do przeciwnika z szacunkiem i swoistym podziwem, nie lekceważąc go. Przesłanie filmu można odczytać jako walkę człowieka z naturą. Jednak szczur może być tu personifikacją ofiary, osoby uciśnionej, walczącej z systemem, który ją gnębi. Szczurołap zaś symbolizować może owy system, rząd totalitarny, pragnący wzbudzić zaufanie ludu a potem niszczący go. Taka interpretacja dodatkowo wpasowuje się w czas, w którym powstał film. Kraj pogrążony był w stagnacji po stanie wojennym, nastroje były pesymistyczne a władza brutalna.

Pod względem formalnym „Szczurołap” nie jest typowym filmem dokumentalny. Nie ma tu wypowiedzi bohaterów wprost do kamery czy montowanych monologów. Obraz ten reprezentuje podgatunek filmu dokumentalnego, jakim jest dokument kreacyjny. Charakteryzuje się on „wykorzystywaniem wyrazistych środków ekspresji wizualnej i dźwiękowej, przez długi czas zarezerwowanej wyłącznie dla kina fabularnego” . Konstrukcja filmu jest bardzo spójna. Pierwsza scena, zaraz po prologu oraz ostatnia przed napisami końcowymi i epilogiem, tworzą wyraźną ramę filmu.

Pierwsze ujęcie jest dość długie. Kamera podąża za dwiema postaciami. Jedną z nich jest tytułowy Szczurołap, drugą zaś pracownik rzeźni. W pewnym momencie kamera skręca i operator porusza się równolegle do postaci, oddzielony od nich wiszącymi na hakach tuszami. Podobne ujęcie widzimy pod koniec filmu, z tą różnicą, że postacie udają się w przeciwną stronę, wychodzą z rzeźni już po skończonej pracy szczurołapa. W tym momencie film nabiera dużej dynamiki, zaś napięcie jest stopniowane: nie wiemy co czai się za każdym rogiem, ani dokąd zmierzamy. Takie kadrowanie nie jest typowe dla dokumentu.

Zupełnie odmienny od właściwej części filmu jest sam jego początek. Zdjęcia są zupełnie inne, pozbawione wyrazistości, obraz zaś jest filmowanym przekazem telewizyjnym. W tej części widzimy mężczyznę, który przeprowadza eksperyment na szczurach, zanurzając je w akwarium. Jeden ze szczurów po 15 minutach tonie, drugiemu zaś w tym samym momencie podana zostaje deseczka, po której może wejść by odpocząć. Następnie zostaje powrotem wpuszczony do akwarium, w którym pływa kolejne 15 godzin, niekiedy podpływając do miejsca, w którym została podana deseczka. O czym może to świadczyć? Biorąc pod uwagę znaczenie referencyjne, nie wiemy dlaczego szczur tak długo pozostawał przy życiu. Nie jest to powiedziane wprost. Jednak idąc za postawioną na początku tekstu tezą i odczytując symbol szczura jako człowieka poddawanego torturom, uciśnionego, łudzonego nadzieją – scena ta nabiera zupełnie nowego wydźwięku. Szczurowi podarowana została nadzieja i mimo mąk, które znosi, jest w stanie wytrzymać dużo dłużej niż jego „towarzysz”. Sytuację te możemy porównać do sytuacji ludzi żyjących w systemie komunistycznym, których łudzono obietnicami reform i lepszego życia. Także przeciwnicy polityczni, członkowie opozycji żyli nadzieją, która pozwalała im przetrwać i znieść dużo więcej niż ludziom, którym nadzieja została odebrana.

W zasadniczej części filmu otoczenie obserwujemy z dwóch perspektyw, różniących się w warstwie wizualnej. Jedną z nich jest perspektywa szczurołapa i w tym przypadku obraz jest wielobarwny. Kiedy zaś mamy do czynienia z otoczeniem, do którego mają dostęp jedynie szczury, widzimy je poprzez noktowizor, w odcieniach zieleni. Większość wydarzeń obserwujemy jednak z punktu widzenia szczurołapa, sama jego postać zaś ukazana jest w całości dopiero w momencie spotkania z większą ilością szczurów, przy ostatecznej ich zagładzie.
Warstwa dźwiękowa zdominowana jest przez monolog głównego bohatera, dochodzący z offu, który przerywają co jakiś czas piski szczurów. Każde słowo, które wypowiada bohater jest doskonale przemyślane, żadne nie pada przypadkowo.

Podobnie jest z czynami bohatera. Są one dopracowane do perfekcji, nie ma w nich chaosu, są za to przemyślane działania. Szczurołap całą swoją osobą daje potwierdzenie tego, jakim jest fachowcem i jak solidnie wykonuje swoją pracę. Jest skupiony, w milczeniu przygotowuje trutki i poluje. Najpierw stopniowo wzbudza zaufanie u swoich ofiar, by potem uderzyć i wyeliminować wszystkie. Nasuwa się tu kolejne podobieństwo. Szczurołap, zarówno pod względem swoich działań: przemyślanych, uzasadnionych teoretycznie i piekielnie skutecznych, jak i pod względem fizycznym przywodzi na myśl generała Wojciecha Jaruzelskiego. Obydwaj, z pasją i zaangażowaniem podchodzą do swych zadań, ukrywając swój prawdziwy cel, by ujawnić go w krytycznym momencie, z którego nie będzie już odwrotu. Cechą fizyczną, która ich do siebie upodabnia, są noszone stale przyciemniane okulary. Być może podobieństwa te są przypadkowe. Jednak biorąc pod uwagę ówczesną sytuację polityczną i społeczną, nie sposób pozbyć się wrażenia, że film ten w sposób metaforyczny komentuje tamte wydarzenia. Tak więc w znaczeniu symptomatycznym, mówić możemy o personifikacji szczura jako ofiary systemu politycznego.

Pewne jest, iż film ten wymyka się jednoznacznej interpretacji. Zmusza on do myślenia i nie pozostawia widza obojętnym, zarówno dzięki nietypowej tematyce jak i środkom wyrazu.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Re: Analiza filmu dokumentalnego "Szczurołap" (1986)

Post by jan » Thu Dec 15, 2011 8:33 am

Marcelinko, czy znasz jeszcze kogoś, kto wziął ten film na warsztat?
Byłbym bardzo ciekaw dalszych interpretacji młodych ludzi?
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Marcelina S.
Forumowicz
Posts: 5
Joined: Fri Jun 17, 2011 5:23 pm

Re: Analiza filmu dokumentalnego "Szczurołap" (1986)

Post by Marcelina S. » Thu Dec 15, 2011 8:55 am

http://www.filmotekaszkolna.pl/data/fil ... prawdy.pdf - tutaj jest analiza z Filmoteki Szkolnej. Ogólnie rzecz biorąc wszystkie teksty dotyczące tego filmu, które czytałam przestawiały podobne wnioski.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 2 guests