Szkoły obywatelstwa czy biurokratyczne przydupia?

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Szkoły obywatelstwa czy biurokratyczne przydupia?

Post by jan » Tue Sep 13, 2011 6:05 am

Akcjusze, wolontariusze - śliczne i inteligentne (być może) motylki boże

Przyszedł do firmy, gdzie był bardak:
postawił diagnozę, wymyślił terapię i uszedł.

Przyszła do firmy, gdzie był bardak:
w try miga uporządkowała wszystko i, zadowolona, poszła sobie.

Zbawcy świata, eksperci od szoków...

Posadzili na Saharze banany, na Magadanie gaje oliwne i poszli sobie
zachwyceni sobą, wielcy, dumni.

Saharyjczycy i Magadańczycy zostali ze ze swymi gajami i plantacjami.

Wielkie, drogie akcje i projekty za cudze pieniądze bez poczucia odpowiedzialności
i odpowiedzialności za Saharę i Magadan, za Saharyjczyków i Magadańczyków.

Nikomu nie przychodzi do głowy,
że warto poznać
A. MIEJSCOWE GLEBY
B. MIEJSCOWY KLIMAT
C. LOKALNE ZASOBY i LOKALNE POTRZEBY
D. TO, CO w A, B, C w KONTEKŚCIE MIASTA, PAŃSTWA, RESZTY ŚWIATA.

Jest potrzeba budowania TRWAŁYCH INSTYTUCJI
przez LUDZI, KTÓRYM COŚ SIĘ CHCE i KTÓRYCH NA COŚ STAĆ.

W tym, że społeczeństwo psuje się od elit jest trochę prawdy,
jest też prawdą, że bylejakie społeczeństwo jest w stanie
wyłonić z siebie jedynie bylejakie elity,
które mogą tylko utrwalać bylejakość.


Wchodźmy w organizacje społeczne - szkoły obywatelstwa,
dajmy szansę radom wszystkich szczebli,
idźmy do rad i bierzmy we władanie nasz teren - to też może być szkołą obywatelstwa,
a może być biurokratycznym przydupiem.
Last edited by jan on Tue Sep 13, 2011 7:21 pm, edited 1 time in total.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

studentka
Forumowicz
Posts: 10
Joined: Wed Jul 27, 2011 10:44 am

Post by studentka » Tue Sep 13, 2011 6:35 am

czyli wolontariusze niepotrzebni? :(

drhumor
Członek Stowrzyszenia
Posts: 101
Joined: Wed May 25, 2011 12:07 pm

Re: Szkoły obywatelstwa czy biurokratyczne przydupia?

Post by drhumor » Tue Sep 13, 2011 7:02 am

Panie Janie!
W bibliotece masz tyle książek, poszukaj innych słów, a nie wciąż te 4 litery masz na języku!
Wstydź się!
Franciszek

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Tue Sep 13, 2011 7:22 am

//czyli wolontariusze niepotrzebni? :(// - napisała Studentka

Potrzebni, Gołąbeczku, potrzebni bardzo,
ale musi istnieć sztab, trwałe jądro instytucji, wielomyślne w koncepcjach,
jednomyślne w działaniu.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Ykpon
Członek Stowrzyszenia
Posts: 182
Joined: Wed Jul 13, 2011 6:56 am

Post by Ykpon » Tue Sep 13, 2011 12:28 pm

1. Przyznam, że 'dobroczyńcy zawodowi' są dla mnie indywiduami odrażającymi.
2. Tyle tylko, że w moim przypadku to chyba syndrom lisa i winogron, bo przyjemnie pomyśleć, że jeżdżę sobie po świecie, tubylcy z ust mi spijają me pomysły, no i ufnie i pracowicie zaczynają je od razu w czyn wprowadzać, tymczasem mnie już obowiązek wzywa w inne odległe, a boleśnie doświadczone miejsca, bo wszędzie potrzebują najlepszych, a to właśnie ja, no i nic dziwnego, że za TAKIE porady są skłonni sowicie mnie nagradzać, więc konto przyjemnie puchnie, bo - co tu ukrywać - moje porady nie należą do tanich, skoro jestem uznanym na międzynarodowym rynku fachowcem od znajdowania sugestywnego rozwiązania problemów, działającego przynajmniej do czasu mego wylotu.
Pozdrawiam
Ykpon

wiktors
Forumowicz
Posts: 14
Joined: Tue Jul 19, 2011 6:14 pm

Post by wiktors » Wed Sep 21, 2011 7:07 am

Jak dla mnie powyższy temat jest sam w sobie odpowiedzią na pytanie o przyczyny milczenia na forum. No bo w jaki sposób podjąć poważną i merytoryczną dyskusję na temat 2 zupełnie różnych problemów (doskonale opłacanych i typowanych przez międzynarodowe instytucje finansowe "hitmanów" ze zleceniami przeprowadzania szokowej terapii transformacyjnej oraz wolontariuszy w firmach a zwłaszcza organizacjach pozarządowych), które łączy tylko krytycyzm lub niechęć autora? Jedno i drugie to tematy-rzeki, o których można by długo dyskutować, ale potrzeba niezbędnego minimum precyzji w postrzeganiu i opisie zjawisk, by dyskusja miała... minimum sensu :-)

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Wed Sep 21, 2011 7:37 am

Sam mało konkretny temat nie jest raczej przyczyną milczenia na forum.
Milczenie wobec wszystkich tematów jest normą na forum.
Nie za bardzo mamy czym myśleć (poziom erudycji), nie za bardzo widzimy potrzebę...

Typowe jest raczej "utwierdzanie się wierze",
czyli apologia naszego aktualnego stanu umysłowego,
a nie dociekanie prawd i sensów.

Moje pole działania i pole obserwacji - to peryferyjny zaścianek,
typowy dla zaściankowatej Polski.
Moje publikacje - to multitematyczne impresje z zaścianka,
które, uważam, mogą być podnietą do myślenia dla umysłów otwartych.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Wed Sep 21, 2011 7:55 am

"poważna i merytoryczna dyskusja"... przyznam - na takie coś mnie nie stać.

Jestem po uszy zanurzony w realnym życiu i trwaniu instytucji,
w sprawy drobne i grubsze, zagospodarowujące cały mój potencjał,
czasem przebijam dno swoich możliwości i piszę dennie
z powodu, żem człowiek, sztuk 1, godzin na dobę 24.

========================================================

Potrzebni nam (w Bibliotece Społecznej i Stowarzyszeniu) partnerzy do WSPÓŁmyślenia,
WSPÓŁodpowiedzialności za słowo, WSPÓŁbrania ryzyka
i WSPÓŁOSIĄGANIA SUKCESU.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 19 guests