... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i tak

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Maras
Członek Stowrzyszenia
Posts: 354
Joined: Thu Jul 05, 2012 9:02 am

Re: ... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i

Post by Maras » Sat Sep 08, 2012 11:29 am

"Pol Pot w Kambodży nie czekał, wytępił plugawe plemię , zatrute niesłuszną przeszłością.

Kiedy minie antykomusza histeria, PRL zostanie oceniony trzeźwo, jak każdy poprzedni etap naszej historii.
Jestem (komunistycznie) przekonany, że Jaruzelski zajmie tam godne miejsce."...........................Strzeliłeś sobie w piętę:) Pol Pot, zaraził się Marksem we Francji , a w Kambodży wprowadzał nowy komunizm, dzięki , któremu ludność ginęła z głodu. Jaruzelskiemu bliżej do Pol Pota, ponieważ mieli tego samego Boga. Antykomusza histeria była może do 1989 roku, dziś nowe pokolenie patrzy trzeźwo i ocenia byłych prominentów nie skażonym propagandą rozumem. Brawo 1977 rocznik!

User avatar
Adam Zwoiński
Członek Stowrzyszenia
Posts: 205
Joined: Tue Jun 15, 2010 4:01 pm

Re: ... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i

Post by Adam Zwoiński » Sun Sep 09, 2012 7:14 am

Nie chcę być złośliwy Janie ale skoro już wspomniałeś Pol Pota to aby sie nie powtarzać patrz post Marka powyżej
Z polskiej krwi zrodzony, polskie serce noszę. Wiara Katolicka i Duma Narodowa to moja siła

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Re: ... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i

Post by jan » Sun Sep 09, 2012 9:03 am

Czekanie, aż wymrze zdegenerowane komuną moje pokolenie, by mogło się pojawić czyste NOWE, Adamowe...

Pol Pot, będąc adamowego zdania, jako człowiek czynu, wymordował swój "pokalany" naród,
by wyhodować jedynie słuszny.

Podpinanie pod to marksizmu, porównywanie Jaruzelskiego z Pol Potem, nie trzyma się kupy.


Wierni wyznawczy marksizmu czy innych systemów, które przyjęli za dogmat, przez co -izm stał się rodzajem religii,
robili różne rzeczy niegodne: wytępili Azteków i Inków, "czarownice" i heretyków, spalili Giordana Bruna, Husa...

Zarówna Adam jak i Maras, kiedy próbują mi dopiec "zbrodniami komuny", dopiekają własnym urojeniom na mój temat.
Jaruzelskiego szanuję nie jako komunistę i marksistę, a jako odpowiedzialnego męża stanu, szczególnie w latach wielkiej przemiany,
choć też nie uważam go za boga, ani nawet za anioła.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Maras
Członek Stowrzyszenia
Posts: 354
Joined: Thu Jul 05, 2012 9:02 am

Re: ... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i

Post by Maras » Sun Sep 09, 2012 10:41 am

"Zarówna Adam jak i Maras, kiedy próbują mi dopiec "zbrodniami komuny", dopiekają własnym urojeniom na mój temat.
Jaruzelskiego szanuję nie jako komunistę i marksistę, a jako odpowiedzialnego męża stanu, szczególnie w latach wielkiej przemiany,
choć też nie uważam go za boga, ani nawet za anioła."...............................Nigdzie Ci nie próbuję dopiec. Z wielką starannością dobieram słowa, ponieważ mam w zwyczaju szanować rozmówcę. Na Twoje poparcie dla pana Jaruzelskiego odpowiadam, pisząc fakty z Jego życia. Z życia Pol Pota również. Nie oceniam nigdzie Ciebie, tylko Twoje pisanie, a raczej bajanie:) Wielkie przemiany były próbą utrzymania władzy przez jedyną , słuszną opcję. Pierwsze powojenne wybory sfałszowali, ostatnie, mimo ustaleń co do procentowego podziału przerżnęli z kretesem. Rządzili krajem tyle lat, a nie mieli pojęcia, jak społeczeństwo ma ich dość. Do tego wpisu , jako zawistnik muszę dodać, że Order Lenina pan Jaruzelski dostał dwa razy. W 1983 oraz 1968r. Za stan wojenny i sam wiesz za co. ZSRR doceniło, podobnie jak Ty Jego działanie. Przykro mi, że czujesz się dotknięty pisaniem prawdy o panu Jaruzelskim.

Fordor

Re: ... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i

Post by Fordor » Sun Sep 09, 2012 10:54 am

//Skoro sowieci, wiedząc , że na Żydach mogą polegać lepiej niż na Polakach posługują się nimi we wprowadzaniu swoich rządów w naszym kraju, mam o tym nie pisać, bo się Hitler cieszy?//
//Moje przemyślenie : tyle razy padało tu zdanie o konieczności budowy nowej Polski, aby nowe pokolenie było mądrzejsze od naszego.//
Karierowiczów, szmaciarzy, wyłudzaczy, oprawców można znaleźć w każdej nacji – niezależnie od narodowości. Próba zwalania naszych niepowodzeń na karb innych źle świadczy o naszym umiejętnościach lub słabości. Jest więc potrzebna racjonalna i stała praca. A jeśli chodzi o nowe pokolenia i nowy świat – wielu o tym marzyło/marzy. Warto przypomnieć słowa piosenki - To idzie młodość

Co tak dudni, co tak grzmi?
Niebo huczy, ziemia drży.
Czy wichura groźna dmie?
Czy to burza idzie? Nie!

To idzie młodość, młodość, młodość
I śpiewa: Być murem, piosenką...
I spadnie jak burza,
Jak w maju ulewa
Po której odradza się świat.

Dla budowy młode dłonie,
Dla budowy młoda myśl.
Potrafimy jutro bronić
Tego, co tworzymy dziś.

To idzie młodość, młodość, młodość
I śpiewa, bo ona odrodzi świat.


Słuszna idea w szacie socrealistycznej... I ludzie w nią wierzyli…
Śmiem twierdzić, że bez przeszłości nie ma przyszłości, a młodzi muszą opierać się na osobach starszych, czerpać z ich doświadczenia i wiedzy.
Rozumiem także, że budować nową Polskę na prawdzie? Z potępieniem tych, którzy ją niszczyli? Niszczyć można swój kraj działając nawet z tzw. z dobrych pobudek. Stanie się to wówczas, gdy nie ma się dostatecznej wiedzy na temat mechanizmów rządzących państwem lub z powodu „jedynie słusznych przekonań”.
Życie jest bardzo skomplikowane. Lata PRL-u są oceniane - czytajmy te najbardziej trzeźwe i rzeczowe opinie, osąd historii będzie nieubłagany.
Na marginesie – w państwach totalitarnych wydawanie wyroku śmierci było częste i przyklepywane przez sąd (czyli chronione prawem – w majestacie prawa). Demokracja może temu zapobiegać – tak kształtować system prawniczy, aby był powiązany i z etyką, i obyczajem, i znajomością ludzkiej natury.

User avatar
Adam Zwoiński
Członek Stowrzyszenia
Posts: 205
Joined: Tue Jun 15, 2010 4:01 pm

Re: ... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i

Post by Adam Zwoiński » Sun Sep 09, 2012 3:28 pm

Janie piszesz rzeczy, które sobie przeczą, ja pytam : czyim "wyznawcą "był Jaruzelski i Pol Pot ??, czy aby na pewno nie mieli wspólnego mianownika ??. Z szacunkiem Janie ale potwierdzę to co napisałem : duch PRL tak przeorał mentalność Polaków, że jest to już proces praktycznie nie do odwrócenia w pokoleniach, które urodziły i wychowały się w PRL, oczywiście to mocne uogólnienie ale jednak dotyczy sporej części narodu. Stajesz się tym w co wierzysz i w czym wzrastasz - mawiali Indianie. Potrzebny jest świeży powiew, ludzi, którzy urodzili sie w odrodzonej Polsce, tej po 89
Z polskiej krwi zrodzony, polskie serce noszę. Wiara Katolicka i Duma Narodowa to moja siła

Maras
Członek Stowrzyszenia
Posts: 354
Joined: Thu Jul 05, 2012 9:02 am

Re: ... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i

Post by Maras » Mon Sep 10, 2012 9:30 am

"Słuszna idea w szacie socrealistycznej... I ludzie w nią wierzyli…
Śmiem twierdzić, że bez przeszłości nie ma przyszłości, a młodzi muszą opierać się na osobach starszych, czerpać z ich doświadczenia i wiedzy.
Rozumiem także, że budować nową Polskę na prawdzie? Z potępieniem tych, którzy ją niszczyli? Niszczyć można swój kraj działając nawet z tzw. z dobrych pobudek. Stanie się to wówczas, gdy nie ma się dostatecznej wiedzy na temat mechanizmów rządzących państwem lub z powodu „jedynie słusznych przekonań”.
Życie jest bardzo skomplikowane. Lata PRL-u są oceniane - czytajmy te najbardziej trzeźwe i rzeczowe opinie, osąd historii będzie nieubłagany.
Na marginesie – w państwach totalitarnych wydawanie wyroku śmierci było częste i przyklepywane przez sąd (czyli chronione prawem – w majestacie prawa). Demokracja może temu zapobiegać – tak kształtować system prawniczy, aby był powiązany i z etyką, i obyczajem, i znajomością ludzkiej natury."...........................................Zgadzam się z Tobą. Dzisiaj w radiu zet słuchałem pana Kalisza. Pan Kalisz użył argumentu, który mówi, że Trybunał Stanu dla polityków wysokich szczebli jest potrzebny, by obyczaje zmieniać. Podał przykład Trybunału Konstytucyjnego, który działa i spełnia dobrze swoją rolę w naszym systemie. Chce zacząć od Kaczyńskiego i Ziobro. Jeżeli są podstawy, powinni stanąć przed Trybunałem. Szkoda tylko, że przewodniczącym Komisji Śledczej był kolego pani Blidy, który już przed rozpoczęciem prac Komisji twierdził, że Kaczyński jest winny. To nie wzbudza we mnie zaufania, co do niezależności Komisji.

Maras
Członek Stowrzyszenia
Posts: 354
Joined: Thu Jul 05, 2012 9:02 am

Re: ... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i

Post by Maras » Mon Sep 10, 2012 9:32 am

"Janie piszesz rzeczy, które sobie przeczą, ja pytam : czyim "wyznawcą "był Jaruzelski i Pol Pot ??, czy aby na pewno nie mieli wspólnego mianownika ??".........................Być może komuniści dzielą się jeszcze na podgrupy:)

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Re: ... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i

Post by jan » Mon Sep 10, 2012 7:04 pm

W geometrii nie przeskoczę Euklidesa, nawet z nim miewam problemy,
a tu mówią o Łobaczewskim i innych.
Wyobraźnia moja jako tako działa w trzech wymiarach przestrzeni i czasie,
do wyższych wymiarów nie sięgam.
Moja logika jest też dość, widzę, prymitywna i nie wszystkie argumenty Adama i Marasa jestem w stanie pojąć,
nie mówiąc już o ich obaleniu.
Widzę, tak musi zostać, widzę, komunistyczny balast i wiek spowodowały,
że takie tylko widzę "świata koło, jakie tępymi zakreślam oczy".
Ty, młodości "ponad poziomy wylatuj", ale strzeż się, by nie wylecieć ponad poziom zdrowego rozsądku.

Był taki jeden, Ikar mu było...

Czas do domu. Dobranoc Państwu!
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Maras
Członek Stowrzyszenia
Posts: 354
Joined: Thu Jul 05, 2012 9:02 am

Re: ... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i

Post by Maras » Tue Sep 11, 2012 11:15 am

“Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy”......................Janie, Ty jesteś konserwatystą:) Dlaczego od razu takie poważne tony?

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 14 guests