O artystycznym, gdańskim Montmartre (senna fantazja)

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
Fordor

O artystycznym, gdańskim Montmartre (senna fantazja)

Post by Fordor » Fri May 01, 2009 9:34 pm

Jest wiele miejsc w Gdańsku ciekawych a zapomnianych, które mogłoby stać się mekką, siedliskiem dla artystów. W szczególności dwa – podgórze Biskupiej Górki (ulice Na Stoku, Biskupia, Salwator) i Plac Wałowy.
Zbocze Biskupiej Górki, wąskie, strome i kręte uliczki zabudowane kamienicami, lokale w przyziemiu budynków, koloryt nadany przez Zwarrę we Wspomnieniach gdańskiego bówki zachęcają do ciekawego wykorzystania tego terenu.
Z kolei nastrojowy Plac Wałowy na Starym Przedmieściu urzeka spokojem. Lokalizacja zachęca do tworzenia pracowni i spacerów. Niska zabudowa mogłaby pomieścić pracownie artystyczne. Stała galeria (może w opuszczonym budynku stojącym po południowej stronie i nadającym się na centrum kulturalne) proponowałaby kolekcjonerom, turystom, zwykłym zjadaczom chleba wyroby artystyczne. Plac to potencjalna scena plenerowa i miejsce dla letnich kawiarenek. Budynki: Mała Zbrojownia, szachulcowy dom obok zrujnowanej Baszty pod Zrębem, Baszta Biała, dawne Koszary Wijbego, Brama Nizinna, bastiony, itd. to fantastyczna oprawa Placu. Ważnym jego atutem, poza starodrzewem, jest bliska obecność Muzeum Narodowego, wyższych szkół i internatu Akademii Muzycznej.
Sen na szczęście krótko trwa, post trzeba szybko zamieścić, aby się nie ulotnił.

Fordor

Post by Fordor » Sat Jul 10, 2010 9:23 pm

Już nie sen
24 czerwca br. w Wyższej Szkole Bankowej w Gdańsku odbyła się dyskusja na temat przyszłości Placu Wałowego. Jej moderator, Pan Piotr Lorens zaproponował, aby toczyła się ona wokół kwestii:
- W jakim tempie Plac Wałowy powinien być adaptowany do nowych zadań? (gwałtownie, szybko czy powoli – ewolucyjnie)?
- Jaką ma pełnić funkcję? (czy ma być terenem intensywnie zurbanizowanym czy kameralną przestrzenią mieszkalną lub artystyczną)?
- Kto i jakimi środkami ma te zadania realizować?
Z uwagi na to, że była to pierwsza debata publiczna na ten temat, nie zabrakło wstępnych informacji o inwestycjach przewidzianych w rejonie Starego Przedmieścia. Dowiedzieliśmy się m.in., że budynek po dawnej składnicy książek jest własnością prywatną i ma przeobrazić się w apartamentowiec. Przy planowanym Muzeum Sztuki Współczesnej obok Muzeum Narodowego przewiduje się powstanie nowoczesnego, wielofunkcyjnego centrum tej części miasta, przy nabrzeżu Starej Motławy w okolicach ruiny Baszty pod Zrębem – przystanek tramwaju wodnego, a za Opływem Motławy, przy planowanym Czerwonym Moście – parkingi dla turystów. Nie zabrakło narzekań, a to na brak miejsc postojowych przy Placu Wałowym, na bałagan… To ważne wskazówki dla planistów, a dla zwykłych zjadaczy chleba – temat na post :-). Warto byłoby, aby unikatowy charakter Placu Wałowego został odpowiednio wyeksponowany. Może uda się to uzyskać, gdy przeobrazi się w Mekkę rzemiosła artystycznego, sztuki użytkowej (sąsiedztwo ASP w Małej Zbrojowni, przykłady eksponatów MN). W pomieszczeniach na parterach mogłyby funkcjonować warsztaty ceramiki, szkła artystycznego, obuwia i tkaniny, mebli, oświetlenia (galeria handlowa przy Czerwonym Moście byłaby miejscem zbytu?)… Dobra piekarnia, restauracja, a latem muzyczne występy kameralne. Dzięki temu Plac Wałowy stałby się ciekawym punktem deptaka prowadzącego od Bramy Nizinnej w kierunku placu okolonego ulicami: Rzeźnicka, Żabi Kruk, Toruńska, Kocurki.
Jest w Gdańsku „szlak bursztynowy” – Mariacka, Długie Pobrzeże, Królewska Droga, Muzeum Bursztynu. Jest "szlak galerii” – Piwna/Chlebnicka. Może czas na królestwo designu?
Zastanawiano się również, czy oryginalne budowle – Młyn przy Kamiennej Śluzie, Baszta pod Zrębem mają zostać trwałymi ruinami.
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Cze ... 38840.html
Dorota Kaczmarek

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 3 guests