Demokracja poza procedurami zmiany władzy - to morderca sensów wszystkiego najlepszego.
Organizacja powinna być sprawna w realizacji swych celów.
Od tygodnia wiszą w sieci dwa powyższe wiersze
dziś, w dniu 3 lutego dopisuję:
Są one wynikiem moich pierwszych doświadczeń w Gdańskiej Radzie Organizacji Pozarządowych, w skrócie - GROP-u.
Uczestniczyłem w trzech i pół spotkaniach plenarnych oraz jednej imprezie integracyjnej,
w trakcie której zakazaliśmy sobie (na zebraniu, demokratycznie!) używania mikrofonów i rozprowadzania ulotek.
Staram się dojrzeć SENS ISTNIENIA TEJ DEMOKRATYCZNEJ STRUKTURY i jak na razie nie bardzo ten sens widzę.
Potrzebę działań integracyjnych, budowę platformy współpracy widzę, ale to piętnastoosobowe cielsko o tej formule
funkcji o których pisałem wyżej, spełnić nie może. Jak zrobić, żeby było sensowniej i sprawniej - nie wiem,
ale na pewno pierwszym krokiem w stronę usensowienia działań jest przyjęcie propozycji Piotra Mazurka,
że POSTAWI STRONĘ INTERNETOWĄ, która oprócz publikowania korespondencji i protokołów posiedzeń GROP-u,
da miejsce na forum, gdzie można będzie wymieniać poglądy, prezentować odrębne stanowiska.
Wcześniejsza moja propozycja, że udostępnię miejsce na tym forum, została w ciszy uznana za tak idiotyczną, że nikt jej nie dosłyszał.
Stworzenie platformy informacyjnej i wymiany myśli nie udało się w poprzednich kadencjach,
moja chamska uwaga, że może przeszkodą była zazdrość-zawiść, przyjęta została z milczącym niesmakiem.
"Zły to ptak, co własne kala gniazdo" - może i zły, ale nie chcę marnować resztki mego życia na działania, których sensu nie czuję.
morderca sensów
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
morderca sensów
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: morderca sensów
WITAM PANIE JANIE
Ostrzegałem Pana , aby nie robić sobie nadziei na jakiekolwiek sukcesy w GROP, bo tam nie ma żadnej DEMOKRACJI!!!
Według mnie jest kwiatek do kożucha dla władz Gdańska , aby była przykrywka w charakterze czynnika społecznego dla decyzji finansowych t.j. przyznawanie kasy danej organizacji.Oczywiście trzeba pamiętać , że ten kto daje to ma prawo wymagać!!!
W tym ciele zawsze są poplecznicy WŁADZY UM i oni tam grają pierwsze skrzypce!!
Jeżeli stanie się pan im przeszkodą do REALIZACJI JEDYNIE SŁUSZNYCH PROGRAMÓW I CELÓW to z panem ...pojadą i pan będzie miał kłopoty!!
WSZEDŁEŚ MIĘDZY WRONY TO KRACZ JAK I ONE!!
wwww,fundacja-slawpol.eu
PREZYDENT
SLAWOMIR ZIEMBIŃSKI
Ostrzegałem Pana , aby nie robić sobie nadziei na jakiekolwiek sukcesy w GROP, bo tam nie ma żadnej DEMOKRACJI!!!
Według mnie jest kwiatek do kożucha dla władz Gdańska , aby była przykrywka w charakterze czynnika społecznego dla decyzji finansowych t.j. przyznawanie kasy danej organizacji.Oczywiście trzeba pamiętać , że ten kto daje to ma prawo wymagać!!!
W tym ciele zawsze są poplecznicy WŁADZY UM i oni tam grają pierwsze skrzypce!!
Jeżeli stanie się pan im przeszkodą do REALIZACJI JEDYNIE SŁUSZNYCH PROGRAMÓW I CELÓW to z panem ...pojadą i pan będzie miał kłopoty!!
WSZEDŁEŚ MIĘDZY WRONY TO KRACZ JAK I ONE!!
wwww,fundacja-slawpol.eu
PREZYDENT
SLAWOMIR ZIEMBIŃSKI
Re: morderca sensów
Tekst PREZYDENTA pojawił się w trzech miejscach.
Jeden z nich wykasowałem, odpowiedź moja tu:
viewtopic.php?f=17&t=3409
Sławku, bardzo proszę o umiarkowanie, jeden tekst starczy.
Z należnym szacunkiem - j.urbanik
Jeden z nich wykasowałem, odpowiedź moja tu:
viewtopic.php?f=17&t=3409
Sławku, bardzo proszę o umiarkowanie, jeden tekst starczy.
Z należnym szacunkiem - j.urbanik
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 53 guests