Polska atomowa

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Fordor

Polska atomowa

Post by Fordor » Fri Sep 28, 2007 5:36 pm

W krótkim artykule ("Metro" z 18.09.2007, s. 9) zamieszczono informację, że "Polska została przyjęta do Globalnego Partnerstwa Energii Jądrowej. Członkostwo zapewni nam możliwość współpracy z najlepszymi ośrodkami naukowo-badawczymi krajów założycielskich oraz pomoc przy budowie infrastruktury jądrowej."
Last edited by Fordor on Wed Jul 15, 2009 2:58 pm, edited 4 times in total.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Niezbędnik inteligenta

Post by jan » Fri Sep 28, 2007 6:57 pm

Cieszę się, Fordor, że przywróciłaś życie naszemu forum.
Straciłem już wiarę w psa z kulawą nogą, myślałem że nawet on na nie zajrzy
i wyprowadziłem się na pl.soc.polityka.
Tam zamieściłem ze trzy fragmenty "Niezbędnika" i parę fragmentów nowej książki
Bronisława Łagowskiego - "Duch i bezduszność III Rzeczypospolitej".

Towarzystwo na pl.soc.polityka, oczywista, "głupot" nie czyta,
tam się przeważnie obrzuca błotkiem inaczej myślących.

Pozdrowienia.

jan urbanik

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

rozmum w drodze do Polski

Post by jan » Tue Jan 13, 2009 3:15 pm

Solidaruch Tadeusz Mazowiecki i jego ekipa skazali na śmierć
miliardy naszych złotych włożonych w budowę elektrowni jądrowej w Żarnowcu.

Pamiętam nawiedzonych bezmózgich apostołów antyatomizmu,
którzy wtedy zdominowali polskie media i doprowadzili do przerwania budowy.

Nie widziałem i nie słyszałem wtedy Donalda Tuska.
Młody był, humanistą był, miał pewnie wtedy inne sprawy na głowie.

Cieszę się, że nawiedzenie rewolucjoniści, niektórzy przynajmniej, zaczynają używać mózgów.

Platformersów władza powoli uczy pokory, to znaczy ROZUMU.

Pisiąt nie uczyła i nie nauczyła.

Jeśli platformersi pójdą tak dalej, to wraz z PSL-em i lewicą będą MIELI SZANSĘ odbudować
polskie elity polityczne.
Jak do tej pory za wiele wśród nich rewolucyjnych mamutów.

O Żarnowcu pisze Newsweek 3/2009.
W necie dostępny jest skromny fragment, w papierowym wydaniu są "momenty".
Czasopismo dostępne jest w czytelni naszej Biblioteki przy Hożej 14.

jan urbanik

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

miód na serce Fordor

Post by jan » Wed Feb 18, 2009 8:06 pm

Antyatomowy artykuł w najnowszym "Przeglądzie" -7 /2009
Autor - Ludwik Tumiałojć z UWr., członek partii "Zieloni 2004".

"Przegląd" dostępny w naszej bibliotece.

jan urbanik

agnieszka
Forumowicz
Posts: 1
Joined: Wed Feb 18, 2009 9:00 pm

Post by agnieszka » Wed Feb 18, 2009 9:04 pm

ciągłe ubliżanie i wyzywanie wydaje się być bardzo niesmaczne..przykro..

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Thu Feb 19, 2009 4:16 am

Nieznana Agnieszko,
to jest wolne forum, tu można również chwalić, kadzić i gloryfikować.
Jeśli ma się kogo, jeśli ma się za co.

Każdy ma szanse na zmianę panujących TU klimatów.
Byłbym Ci bardzo wdzięczny, gdybyś zasiała radość i optymizm.

Krzepienie serc jest niezbędne, ale krzepienie nie może być plastrem
okrywającym gangrenę.

jan urbanik

PS
A może da się tu doszukać bezinteresownych i szlachetnych intencji?
Jakiegoś rodzaju przyzwoitości?

Czy widzisz tylko chamstwo?

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Mon Jun 15, 2009 3:24 am

Obok różnych chceń są realia. I jest rachunek ekonomiczny.
Myślę, że decyzję warto zostawić ludziom, którzy potrafią liczyć,
jak na przykład profesor Waldemar Kamrat, którego miałaś okazję poznać.


Elektrownie nie zawsze mogą pracować pełną parę, bo zapotrzebowanie energię jest zmienne:
zależność - świątek czy piątek, pora dnia, pora roku.
Poza tym - kwestia lokalizacji, straty na przesyłach.

Myślę, że w kwestiach gospodarczych warto uspokoić emocje i zacząć racjonalnie kalkulować,
emocje za to nakierować na kwestie społeczne, na różne biedy i niesprawiedliwości,
na ludzi, którym trzeba pomóc.
Tu, dla spokoju sumienia, potrzebna jest racjonalność serca.

jan urbanik

Fordor

Post by Fordor » Mon Jun 15, 2009 10:16 am

jan wrote:Myślę, że decyzję warto zostawić ludziom, którzy potrafią liczyć,
jak na przykład profesor Waldemar Kamrat, którego miałaś okazję poznać.


To prawda, ze miałam zaszczyt poznać Pana Profesora.

Observer
Członek Stowrzyszenia
Posts: 509
Joined: Thu May 03, 2007 8:09 pm

Post by Observer » Mon Jun 15, 2009 9:31 pm

Fordor wrote:
jan wrote:Myślę, że decyzję warto zostawić ludziom, którzy potrafią liczyć,
jak na przykład profesor Waldemar Kamrat, którego miałaś okazję poznać.


To prawda, ze miałam zaszczyt poznać Pana Profesora.


Kochani. Ja bym zaproponował spokój z innego punktu widzenia. Nie potrafimy wybudować autostrady. Mam nadzieje, ze przed ich wybudowaniem NIKOMU do głowy NIE przyjdzie budować elektrownie jądrowe... Poza tym nie jesteśmy potentatami technologii, nie mamy za dużo materiałów rozszczepialnych i obawiam się, ze w ostatecznym rozrachunku ekonomicznym będziemy z ręką w nocniku (tylko owy rozrachunek już będą nasze Dzieci robić...). Ale my w marzeniach zostaniemy niezależni energetycznie od Rosji ;).

Pozdrawiam dyskutantów :)
nie ma podpisu :)

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Mon Jun 15, 2009 10:25 pm

Kto jak kto, ale Ty Observerze potrafisz liczyć.

Czy uważasz, że atomowe kilowatogodziny są droższe od węglowych,
albo wiesz,
że na Polską organizację pracy przy takich przedsięwzięciach nie można liczyć?

Pomorze musi mieć elektrownię, jest bardzo prądożerne.
Widzę w EA optymalne rozwiązanie problemu.

Dobranoc!

jan urbanik

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 6 guests