Państwo naszych marzeń…

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Państwo naszych marzeń…

Post by jan » Sun Jun 23, 2013 10:46 am

Państwo naszych marzeń…

Nie da się zbudować takiego państwa,
bo trudno byłoby sprowadzić marzenia 37 milionów osobników
do wspólnego mianownika.

Program naprawy państwa warto w marzeniach ograniczyć do zbudowania takiego systemu,
który pozwoli obywatelom realizować swoje marzenia w ramach obowiązującego prawa.

Nie budujemy państwa na surowym korzeniu,
a staramy się przebudować funkcjonujące, historycznie ukształtowane państwo,
by usunąć z niesprawnego mechanizmu to, co nas najbardziej uwiera, co hamuje rozwój.

Hamulcem rozwoju są różne nabyte przywileje poszczególnych grup nacisku,
które są przez beneficjentów traktowane jako święte i słuszne, bo przecież ich zawód jest tak ważny i odpowiedzialny…
Koszty powinni ponosić inni.
Hamulcem rozwoju jest niespójne – pełne sprzeczności prawo, stanowione przez niekompetencję i krótkowzroczność.
Hamulcem rozwoju jest prawo uchwalone w doraźnym interesie koterii sprawujących władzę,
czasem wynik POPULIZMU zrodzonego przez demokrację:
żeby móc zrobić coś sensownego, trzeba najpierw wygrać wybory.

Polska ma liczną grupę kuchennych i poczekalnianych intelektuałów,
ludzi którzy od dzieciństwa nie parali się myśleniem, wiec nie wykształcili ani erudycji, ani zdolności syntetyzowania- analizowania,
a mając dużo czasu jako bezrobotni, renciści czy emeryci żonglują papuzio frazesami, stereotypami, żądaniami, krytykami i radami dla rządzących.

Bardzo szkodliwe jest to, że gatunek taki jest licznie reprezentowany wśród dziennikarząt i politycząt,
siewców bredni, którzy pomnażają i żywią szerokie rzesze intelektuałów poczekalnianych i kuchennych.

Głos wyborczy durnowatego złodziejaszka czy pijaczka waży tyle samo, co głos człowieka,
któremu nie tylko wydaje się, że ma coś do powiedzenia.
Zagrożeniem szczególnym jest rosnące możliwości komunikacyjne,
które mogą doprowadzić do demokracji bezpośredniej - emocjonalnej, bezmyślnej.

Warto popracować nad jakimś modelem DEMOKRACJI WAŻONEJ,
a niezbędne jest WYHODOWANIE zróżnicowanych wiekowo
ELIT OTWARTEJ REKRUTACJI, NOWYCH MANDARYNÓW,
którzy mogliby stanowić ciało doradcze PREZYDENTA lub (i) SENAT.
W tej chwili, wobec dewaluacji wszelkich wartości i norm obyczajowych,
mających korzenie w irracjonalnych doktrynach, nie bardzo jest w kim przebierać.

Model idealny w świecie ludzkim jest nierealny.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 5 guests