Puścli akwaryjne rybki na wolność, do Wisły.
- Róbta co chceta, bogaćta się, ryby!
Wyrastajta na rekiny i wieloryby!
(choć wieloryb to nie ryba)
A rybki w większości wyzdychały lub padły łupem drapieżników.
To był Sachs, Balcerowicz, Polska, fundusze emerytalne.
Z drugiej strony równe żołądki, pazerne sobkostwo i puste łby stada.
To MY. MY, co żyjemy. JAKOŚ jeszcze. JESZCZE jakoś.
Róbta co chceta, bogaćta się, ryby!
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Róbta co chceta, bogaćta się, ryby!
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests