Ojczyzna, państwo, my - napisz coś optymistycznego

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Ojczyzna, państwo, my - napisz coś optymistycznego

Post by jan » Thu Aug 08, 2013 5:12 am

W Polsce nie ma dwóch narodów -
słuszni i niesłuszni, dobrzy i źli, komuna i antykomuna, katolicy i niesłuszni -
dominuje w Polsce parobczaństwo i bylejakość.

Polska nie ma elit. Nie ma dostatecznie silnej warstwy odpowiedzialnej, zdolnej do rządzenia i chcącej rządzić.
Jest mnóstwo spryciarzy, którzy chcą się urządzić. Niektórzy potrafią. Może ich potomkowie...

Dlatego Polska jest jednym wielkim nieludzkim bajzlem.

Poniższy post będzie o pogromcach komuny.
(górny i dolny - oba teksty z fejsbuka)

Zrozumieć sierpień...
zrozumiałem - sprzedaliśmy i przejadamy Polskę.
Polski coraz mniej, Polaków w Polsce coraz mniej. Biedniejemy.
Ledwo starcza pieniążków na gratyfikacje da pogromców nieboszczki komuny,
wtedy już nieboszczki, kiedy była tak zapamiętale gromiona.
Heroiczni patrioci każą sobie płacić za patriotyzm,
choć ze mną żadnej, nawet śmieciowej umowy o dzieło nie zawierali.


Czego spodziewasz się po Muzeum II Wojny Światowej?
Czego spodziewasz się po Europejskim Centrum Solidarności?

Ile kosztuje KAŻDEGO Z NAS budowa tych pustych skorup - pomników pychy.
Jaki jest przewidywany sumaryczny koszt obu tych instytucji-inwestycji na kieszeń pracującego Polaka?

Marnujemy diamenty - nie szlifujemy na brylanty naszych młodych,
ogłupiamy ich głupawymi samobójczymi stereotypami i mitami,
zmuszamy do emigracji.

SIERPIEŃ nie był piękny, była amokiem, ruchem kiełbasianym,
po którym POLSKA ZANIKA. Powiedziano w Piśmie: „Po owocach ich poznacie je”.

Kiedy Generał Jaruzelski wprowadzał stan wojenny, nie bronił komuny - jej już nie było.
Bronił naszą Ojczyznę przed anarchią i rozlewem krwi.
Już sama skuteczna obrona przed anarchią jest dostatecznym tytułem do chwały dla Generała.
Stan wojenny próbował WSKRZESIĆ PAŃSTWO, nie socjalizm, a państwo,
ale „komuna” była już martwa nie miała siły na uratowanie państwa,
a bezmyślna, w stanie rewolucyjnego amoku, antykomuna była po prostu głupia.

Ni wiem co stanowiło ekstremum głupstwa - rząd Olszewskiego, Buzka czy kaczyński.
Elity i sierpniowa awangarda po 89 roku pokazały, czego były warte.
Ciągle demonstrują swą małość i pazerność. Szlachetne wyjątki nie zmieniają ogólnego obrazu.

PS
Zapraszam na forum tych wszystkich, którzy potrafią wyczarować optymistyczny obraz Polski, Przestawić mnie z kasandrycznych na optymistyczne tory.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Maras
Członek Stowrzyszenia
Posts: 354
Joined: Thu Jul 05, 2012 9:02 am

Re: Ojczyzna, państwo, my - napisz coś optymistycznego

Post by Maras » Thu Aug 08, 2013 11:18 am

Może ich potomkowie........................Lata zniewolenia trwały wystarczająco długo, by Polacy zapomnieli jak to jest żyć we własnym, wolnym kraju. Elity były skrupulatnie przez zaborców, potem komunistów likwidowane. Historia Polski pokazuje jakie błędy i kiedy zostały popełnione. Dwadzieścia lat wolności, którą Polacy rzeczywiście się zachłysnęli pokazało, że łatwiej jest narzekać, biadolić, niż we własnym kraju coś pożytecznego zrobić. Bajzel nie wziął się sam z siebie. Kto Polaków miał nauczyć przedsiębiorczości? Za komuny to wszak niebieskie ptaki:)



Poniższy post będzie o pogromcach komuny......................Komuna była tak silna , jak silny był ZSRR. Polscy komuniści nie potrafili zbudować własnej komuny, opierali się na przyjaźni z zaborcą. Zaborca dostał zawału i komuniści zostali na lodzie:) Musieli dogadać się z opozycją , bo lata władzy ludowej nie przysporzyły im zbyt wielu entuzjastów, nie licząc partyjnych baronów. Ciekawe, że partia, która w nazwie miała robotnicza, nie potrafiła się z robotnikami porozumieć. Już w momencie podpisywania Porozumień Sierpniowych pan Jaruzelski szykował się do siłowego załatwienia niesfornych robotników. Doskonale przygotował wprowadzenie stanu wojennego, to trzeba mu przyznać, w końcu miał za sobą wieloletnie doświadczenie, nawet frontowe. Na froncie walki z robotnikami był też przodownikiem. Lata powojenne to 1956, 68, 70, 76, 80, rok. To tylko ważniejsze daty, kiedy robotnik wypowiadał się co myśli na temat rządzących.


zrozumiałem - sprzedaliśmy i przejadamy Polskę.........................Kto po upadku komuny przejął przedsiębiorstwa drogi Janie? Kto bierze większą emeryturę, działacz wolnościowy czy SB-ek? Cała armia towarzyszy, pilnowaczy państwa o nazwie PRL, co się z nimi stało, wyparowali? Gdzie się podziali politruki? Możesz być spokojny, z ich emeryturami nie zalegają z czynszem.


Czego spodziewasz się po Muzeum II Wojny Światowej?
Czego spodziewasz się po Europejskim Centrum Solidarności?................Niczego się nie spodziewam.

Ile kosztuje KAŻDEGO Z NAS budowa tych pustych skorup - pomników pychy.
Jaki jest przewidywany sumaryczny koszt obu tych instytucji-inwestycji na kieszeń pracującego Polaka?............Nie wiem, możesz podać dane?

.............Brak pracy i perspektyw to główny powód ucieczek młodych, niestety daleko nam do zachodnich państw. Trzeba paru pokoleń pracy, by próbować dogonić zachód.

SIERPIEŃ nie był piękny, była amokiem, ruchem kiełbasianym,
po którym POLSKA ZANIKA. Powiedziano w Piśmie: „Po owocach ich poznacie je”...................Polska historia nie zaczyna się w sierpniu, Gierek przeinwestował, liczył na zwiększoną produkcję. Za bałagan na budowach nie odpowiada robotnik, robotnik , jak nazwa wskazuje jest od roboty. W zakładach pracy były umocowane komórki PZPR, ciekawe czy sekretarz pełnił funkcję społeczne:) Czy kierownictwo zakładów pracy należało do jakiejś partii? Tak, do PZPR. Realia były takie, że często sekretarz miał więcej do powiedzenia niż kierownik.

Kiedy Generał Jaruzelski wprowadzał stan wojenny, nie bronił komuny - jej już nie było.
Bronił naszą Ojczyznę przed anarchią i rozlewem krwi.....................Kto rządził krajem przed ogłoszeniem stanu wojennego? Krasnoludki? Myślę, że Krasnoludki lepiej by sobie poradziły. Komuniści najpierw doprowadzili do gospodarczej zapaści, potem próbowali winą obarczyć wszystkich, tylko nie siebie. Zimna wojna wykończyła gospodarkę ZSRR, co za tym idzie, również nam się dostało. Twoje bajki o głupiej antykomunie odpowiem, że na głupią antykomunę pan Jaruzelski co chwilę wyciągał czołgi, mogła faktycznie ze strachu ogłupieć:)))


Ni wiem co stanowiło ekstremum głupstwa - rząd Olszewskiego, Buzka czy kaczyński.
Elity i sierpniowa awangarda po 89 roku pokazały, czego były warte.
Ciągle demonstrują swą małość i pazerność. Szlachetne wyjątki nie zmieniają ogólnego obrazu..................Takie mamy rządy, jacy jesteśmy My. Tak jest dzisiaj. Dzisiaj wszystko jest w naszych rękach. Rząd , który obecnie włada nami nie bardzo radzi sobie z rządzeniem. Rząd Leszka, jeśli chodzi o gospodarkę poradził sobie nieźle, jeśli chodzi o korupcję, kolesiostwo, masakra. To dzięki Leszkowi PiS mógł zaistnieć na politycznej scenie, bo w oczach społeczeństwa komuszki-kłamczuszki znowu dały ciała. Życzę Ci więcej wiary w Polaków , bez nich nic się nie da u nas zbudować. Szukanie winy u wyłącznie jednej opcji uważam za kłamliwe przedstawienie rzeczywistości.Pozdrawiam.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Re: Ojczyzna, państwo, my - napisz coś optymistycznego

Post by jan » Thu Aug 08, 2013 7:11 pm

Rozczarowałeś mnie, Marku. Spodziewałem się optymizmu,
a są tylko usprawiedliwienia: winna komuna i Jaruzelski.
A ja spodziewałem się iluś tam argumentów, że idzie ku lepszemu.
Pozdrowienia.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Maras
Członek Stowrzyszenia
Posts: 354
Joined: Thu Jul 05, 2012 9:02 am

Re: Ojczyzna, państwo, my - napisz coś optymistycznego

Post by Maras » Fri Aug 09, 2013 10:18 am

Rozczarowałeś mnie, Marku. Spodziewałem się optymizmu,
a są tylko usprawiedliwienia: winna komuna i Jaruzelski.
A ja spodziewałem się iluś tam argumentów, że idzie ku lepszemu.
Pozdrowienia......................Przykro mi, że Cię rozczarowałem, jeśli wyciągnąłeś wnioski, że winny pan Jaruzelski i komuna, to jestem bliski, by zgodzić się z Tobą. Mój mały rozumek nie jest w stanie pojąć, dlaczego obwiniasz ruch niepodległościowy winą za sytuację, w której się znaleźliśmy. Ruch kiełbasiany , jak Go pogardliwie nazywasz nie wziął się z księżyca. Nikogo nie usprawiedliwiam, opieram się na faktach, a z nimi nie da się polemizować. Rządy , które nam zaserwowali sowieci, skończyły się wraz z upadkiem imperium, szukanie winnych po stronie ruchu niepodległościowego i wychwalanie pana Jaruzelskiego uważam za niegodne. Spodziewałeś się optymizmu? Dobrze wiesz, w jakiej znajdujemy się zapaści. Jestem optymistą, ale nie jestem głupi. Na miażdżycę zapracowaliśmy sobie przez lata, ratunkiem jest zmiana diety, niestety kolejne rządy udają, że nie widzą problemu, a problem narasta. Dzisiaj nieważne kto doprowadził do zapaści, ważne jest, by z niej wyjść. Walka polityczna przysłoniła politykom oczy na tyle, że reformy leżą, a na pierwszy plan media rzucają nam tematy zastępcze. Szkoda, ponieważ czwarta władza powinna przyglądać się poczynaniom tych, którzy rządzą, zamiast szukać tanich sensacji. Mnie interesuje gospodarka, drugorzędną sprawą jest czy rządzi prawa czy lewa strona. Pieniądze szczęścia nie dają, ale bez nich nie da się żyć. Myślę, że jeszcze nie raz Cię rozczaruję:) Pozdrawiam.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 4 guests