UKRAINA - odczucia szarego człowieka z ulicy
Kiedyś, na początku października, zapytała mnie zaprzyjaźniona Ukrainka o szansę
na wejście jej kraju do Unii Europejskiej.
Nie widziałem szansy, ze względu na to, że Europa nie da rady przełknąć i przetrawić tak dużego,
ludnego, ale zabałaganionego państwa.
Poza tym Ukraina jest tysiącznymi więzami związana z Rosją, która nie przebiera w środkach,
by sobie Ukrainę, której wschodnia część jest rosyjskojęzyczna i mocno zrusyfikowana, podporządkować.
Europa, kokietując Ukrainę, nie ma na oku dobra państwa i obywateli Ukrainy, a robienie "kuku" Rosji.
Polacy też mają na oku interes własny, w tym działania na złość Rosji.
Janukowycz starał się ugrać coś na obłudnych działaniach Europy
i stanowczych działaniach Rosji. Nie wyszło mu to. Ma teraz poważne kłopoty.
Nie roszczę sobie pretensji do znajomości rzeczy, a tym bardziej - do posiadania prawdy.
Są to jedynie odczucia szarego człowieka z ulicy.
UKRAINA - odczucia szarego człowieka z ulicy
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
UKRAINA - odczucia szarego człowieka z ulicy
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests