To jest Polska właśnie (2)
Drugi dziesiątek moich tekścików z Fejsbuka
1.
Biblioteka Społeczna - instytucja, którą wymyśliłem, zainicjowałem,
którą zorganizowaLIŚMY ma wielki ludzki i społeczny i POLSKI sens,
ale w aktualnej sytuacji nie ma szans:
BRAK JEJ INTELEKTUALNEGO I FINANSOWEGO ZAPLECZA.
Jeśli w TWOIM SYSTEMIE WARTOŚCI, OPRÓCZ TWEGO "JA",
istnieje miejsce na coś takiego jak POLSKOŚĆ,
jeśli rozumiesz znaczenie PAŃSTWA DLA NARODU
i PAŃSTW DLA CZŁOWIEKA - POMÓŻ NAM,
a jeśli masz potencjał - CZYŃ PODOBNIE -
aktywizuj, podawaj rękę, przydawaj skrzydeł, stawiaj tamy głupstwu i złu.
Szukam 99 osób, które są w stanie zadeklarować i wpłacać 100 zł miesięcznie
na rzecz naszego przetrwania i działania o cal co najmniej
nad granicą bytu i niebytu,
Setny w składkach jestem ja, 99. pewna pani, która dała nam 1000 zł i -
98. pewien pan, który dał 2 tysiące...
Szukam mózgów i charakterów zdolnych do współpracy w społecznej służbie.
Są w okolicy, a ciągle jakoś na uboczu.
Wstydliwi? Brak im pewności siebie?
2.
Tak sobie myślę: strach iść do nieba, jeśli tam też będą polakatolickie porządki.
Niezależnie od nieba/piekła chciałbym, by Polska była krajem dla ludzi,
byśmy nie musieli E-migrować, a by INNI - którym teraz służymy -
chcieli żyć i pracować u nas.
3.
Nie ma już wśród nas Generała Jaruzelskiego, którego darzyłem głębokim szacunkiem i nieustannie dawałem temu wyraz.
Dla Generała ważna była Polska, dla współczesnego
paryjniactwa, głupstwa, parobczaństwa jest jak "postaw sukna"
z którego starają się urwać jak największy kęs.
viewtopic.php?f=1&t=3751&p=10339&hilit=Jaruzelski#p10339
viewtopic.php?f=1&t=3657&p=10143&hilit=Jaruzelski#p10143
viewtopic.php?f=1&t=3604&p=10061&hilit=Jaruzelski#p10061
viewtopic.php?f=1&t=3416&p=9609&hilit=Jaruzelski#p9609
4.
SAXPARADA w Bibliotece Społecznej
i NIEDZIELA NAUKOWO-ROZRYWKOWA na PRZERÓBCE.
Ogłoszenie saksofoniczno-naukowe
Dziś, PIĄTEK - 18:00 SAXPARADA,
sobota - jak zwykle,
NIEDZIELA - SŁODKO-NAUKOWO-ROZRYWKOWY festyn przy szkole 61
(w pobliżu mostu wantowego, przystanek tramwajowy Sucharskiego) organizowany przez Lotos. Biblioteka zamknięta, dzieciarnię zachęcam do uczestnictwa w imprezie.
5.
https://www.facebook.com/17173712287581 ... =1&theater
Kazik Jaśkiewicz otrzymuje kolejny kwiatek
na zakończenie III wykładu o dziejach Polski na morzu.
UWAGA, UWAGA!
teraz - 18.06 (środa) - Piotr Dwojacki będzie opowiadał o Eugeniuszu Kwiatkowskim, ojcu Gdyni, a w ostatni czwartek czerwca (26.06) Kazik będzie kontynuował wykład o międzywojniu - szkolnictwo morskie, marynarka wojenna — z użytkownikiem Dorota Kaczmarek.
6.
Kocia muzyka i jej skutki
Najpierw Kryspin, Patryk i Roksana przeszkadzali podczas koncertu.
Puszczali głośno muzykę z telefonu i tańczyli na chodniku przy otwartych drzwiach Biblioteki,
w której trwał koncert. Potem do grupy dołączyła Żenia.
Prosiłem dziewczynki, by odeszły i nie uczestniczyły w wygłupach - nie pomogło.
Patryk i Kryspin mieli się przed kim popisywać.
W nagrodę cała trójka została zwolniona od bywania w Bibliotece i świetlicy przez tydzień.
Było to w piątek. W niedzielę po południu Patryk z Roksanką przyszli mnie przeprosić.
Przeprosiny przyjąłem, ale zakazu wstępu nie cofnąłem i powiedziałem to dzieciom.
Usłyszałem sympatyczne
- Dziękujemy panu, że przyjął pan przeprosiny!
I każdy udał się do własnych zajęć.
W poniedziałek, mimo zakazu, obie młode osoby weszły do świetlicy.
Zostały poproszone o opuszczenie jej i zakaz wstępu został przedłużony do poniedziałku.
A już prosiłem panie i pana ze świetlicy, by po dwu dniach nieobecności
dopuścić dzieci do normalnych zajęć. Nie wyszło. Przykre skutki głupich zabaw.
7.
Biblioteka, to skład książek, skąd ludzie którzy chcą być mądrzy lub chcą zdobyć jakąś konkretną informację, wypożyczają je, czytają, potem zwracają je, by korzystali z nich inni.
Powoli zbliża się zmierzch klasycznej biblioteki, książki papierowe będą powoli wypieranie przez elektroniczne czytniki, a literatura z papieru przeniesie się na ich ekrany. Ten proces przelewania tekstów spomiędzy okładek w pliki toczy się jak lawina, wkrótce cała literatura świata będzie dostępna dla każdego, kto potrafi z niej korzystać. …, kto potrafi z niej korzystać.
Czyli dostęp do informacji będzie limitowany
poziomem intelektualnym potencjalnego odbiorcy.
Mój księgozbiór już przed siedmioma laty został bardzo dobrze oceniony przez ekspertów z Biblioteki PAN, teraz jest bez porównania bogatszy i lepszy – zachowując profil powiększył się o parę tysięcy woluminów ale… moje czytelnictwo, wyłączając lektury szkolne. stanowi ponad 50 % czytelnictwa Biblioteki Społecznej. W tych okolicznościach Biblioteka Społeczna utraciła jeden z sensów swojej egzystencji, a moje comiesięczne wydatki na jej uzupełnienie, mają wątpliwy sens.
Stogi, wbrew potocznym opiniom, mają spory potencjał intelektualny, jest dostateczna ilość ludzi, którzy byliby w stanie z pożytkiem te książki czytać, a wiedzę stosować w życiu, ale… tu trzeba płacić kasę i to grubą kasę – 10 zł miesięcznie!
Są zapewne i inne czynniki, wpływające na to, że czytelników mamy mało.
Księgozbiór zajmuje dużo miejsca, ponad 60 metrów kwadratowych, utrzymanie go w porządku, katalogowanie, obsługa – to też koszty. UZUPEŁNIANIE GO NOWOŚCIAMI to duże koszty
Jeśli nie będzie społecznego ZAINTERESOWANIA , to będzie znaczyło, że jego UDOSTĘPNIENIE społeczności na Stogach nie ma sensu i powinien trafić tam, gdzie będzie wykorzystany.
Jestem bardzo związany ze Stogami i pragnieniem moim jest, by był wykorzystany tu, gdzie włożyłem w niego dość dużo pracy, ale musi zaistnieć grono, które będzie w stanie go wykorzystać i FINANSOWAĆ JEGO ROZWÓJ.
W ciągu kilku miesięcy będą pracowali z nami stażyści. Zaczęło się to już w kwietniu i dzięki nim zaległości w katalogowaniu zostały prawie nadrobione, została tylko kupka książek rosyjskich, które powoli wklepuje nasza pracownica, Justynka, skądinąd logopeda,
jedyna z młodych, która potrafi czytać bukwy i transponować cyrylicę w latynicę.
PS
Stanisław Brzozowski, jeden z moich świętych...
Lidia Małyszek dostała w prezencie "Legendę Młodej Polski" ku polubieniu, Bogdan Gorczyca wypożyczył "Płomienie" i "Legendę.."
Jestem bardzo ciekaw ich odbioru mego idola.
PS2
Czytam nowość, jeszcze ciepłą, Mencwela rzecz o Brzozowskim.
Palce lizać!
8.
Każdy sądzi podług siebie...
Świat widzimy przez siatkę naszych pojęć i wartości, widzimy go całym naszym aparatem przetwarzania danych i stanem bazy danych.
Myślimy całym mózgiem, jaki mamy, i całą erudycją jaką mamy -
i tyle jest światów ilu osobników go postrzega - I SĄ TO BARDZO RÓŻNE ŚWIATY.
Kiedy patrzymy na to samo - widzimy często zupełnie co innego.
Konsensusy można osiągać na zbliżonych do siebie poziomach, tam jedynie,
gdzie osobnicze światy mają największą strefę wspólną.
Ni dogada się raczej Eskimos z Hotentotem, ani słoń z bakterią w jego przewodzie pokarmowym. I tyle.
9.
A nuż wyda się to komuś ciekawym.
Poznajmy się -
a nuż się polubimy i dokonamy czegoś wielkiego.
viewtopic.php?f=17&t=3868
O naszym Stowarzyszenia, głównie w 2013 roku
viewtopic.php?f=17&t=3823
Krótka historia naprawiaczy świata, trochę chwalebna, trochę smutna
10.
Szanowni Państwo, Przyjaciele Biblioteki Społecznej!
Dziś o 17:00, w drugim terminie o 17:30, mamy Walne Zebranie członków Stowarzyszenia "Przyjazne Pomorze" Będzie to zebranie sprawozdawcze, Zarząd rozliczy się z tego, co zostało zrobione/niezrobione w roku 2013, a zebrani udzielą/nie udzielą absolutorium (udzielić absolutorium = pozytywnie ocenić działalność) i wytyczy kierunki działania Stowarzyszenia na przyszłość...
Za mało mamy na razie danych, by snuć dalekosiężne plany, nie mamy nadal trwałych podstaw finansowych.
Sądzę, że należy we wrześniu zwołać kolejne zebranie walne - wtedy będziemy wiedzieć, jakie owoce przyniosła nasza batalia o 1% oraz czy zostaną zaakceptowane i dofinansowane nasze projekty. Projekty opisują to co robimy, a chcemy robić lepiej, planowo, profesjonalniej.
W ubiegłym roku z 1% otrzymaliśmy około 3.600 zł, to starcza na pół-miesięczną wegetację. W tym roku poświęciłem 6 tygodni pracy na fejsbukową kampanię o 1 %, efekty zobaczymy w lipcu.
Gdybyśmy pozyskali 100 członków wspomagających, gdyby każdy z nich miesięcznie wpłacił 100 złotych, to stać by nas było na godne zatrudnienie kilku fachowców i moglibyśmy służyć skuteczniej.
Ja się deklaruję już taką składkę, szukam jeszcze 99 osób.
Z nich m.in. trzeba by było wyłonić nowy zarząd Stowarzyszenia,
który demokratycznie podejmowałby decyzje co do kierunków i form działania.
jan urbanik,
inicjator Biblioteki Społecznej
i dotychczasowy Prezes Stowarzyszenia "Przyjazne Pomorze".
To jest Polska właśnie (2)
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
To jest Polska właśnie (2)
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 4 guests