...ale PO JAKĄ CHOLERĘ TE OFIARY I ZNISZCZENIA? PO JAKĄ CHOLERĘ?!
Z Sajtoka (SiteTalk)
Załóżmy:
Rosja przestaje wspierać separatystów na Ukrainie, otwiera granice i przyjmuje wszystkich, którzy mają dość ukraińskich rządów, i wtedy co?
Na Ukrainie nastaje dobrobyt, praworządność i sprawiedliwość!
II Majdan doprowadził do zwycięstwa puczystów, które przyniosło Ukrainie wojnę.
Jaki interes ma Polska wspierająca II Majdan i puczystów? Wie może ktoś?
Tadeusz Wachala
Sądzę, że tu jedynym lekarstwem jest: pozostawić rozwój sytuacji naturalnemu biegowi. Mam tu na myśli tworzenie się państwa Ukraina. Taki naród istnieje i ma prawo do swojej państwowości. Inna rzecz, czy tego chcą ? Inna rzecz w jakich granicach takie państwo powinno istnieć. Jeżeli na Krymie chcą należeć do Rosji, to powinno się to uszanować. A z drugiej strony nie można biernie przyglądać zapędom Putina (nie Rosjan). To powinno być piętnowane i mocno ograniczane, bo inaczej rozleje się jak okiem sięgnąć.
Jan Urbanik
Nie rozleje się. Putin ma dość problemów wewnętrznych. A na Ukrainie było bardzo mało Ukrainy. Nędzne rządy pomarańczowe i dość ostra ukrainizacja po banderowsku spowodowały, że spadła atrakcyjność tego państwa. Federalizacja państwa była, wydaje mi się, optymalnym rozwiązaniem. To, że Brzeziński pchał drugich majdanistów do wojny wydaje mi się zbrodnią, która nie ma szans wydać żadnych dobrych owoców. Miałem wiele sympatii, graniczącej z podziwem, do I Majdanu, II Majdan i to co po Majdanie było wymierzone w Rosję i było sprzeczne z interesem Ukrainy i jej mieszkańców. Polską politykę w stosunku do Ukrainy uważam za bałwańską, nasi rządzący i media działają jak marionetki, którymi steruje... kto???
WIELKA UKRAINA JEST BEZ SZANS: nie pójdzie do Rosji, nie przełknie jej Europa.Podział jej (federalizacja) wydaje mi się nieuchronny, ale PO JAKĄ CHOLERĘ TE OFIARY I ZNISZCZENIA? PO JAKĄ CHOLERĘ?!
...ale PO JAKĄ CHOLERĘ TE OFIARY
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
...ale PO JAKĄ CHOLERĘ TE OFIARY
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest