Armia polska - polskie siły zbrojne są fikcją, wydawanie naszych pieniędzy na zabawki dla generałów i pułkowników jest idiotyzmem.
W razie konfliktu światowego z użyciem broni jądrowej możemy wyparować, my razem z naszym uzbrojeniem.
Konflikt z drobniejszymi sąsiadami, gdybyśmy (lub oni) na tyle zbaranieli, żeby do niego doszło, byłoby samobójczy dla stron.
W konflikcie z Rosją lub Niemcami, który nie ma sensu dla Rosji ani dla Niemiec, nie mamy szans na wygraną,
a co najwyżej na piękną śmierć i ruch oporu lub sabotaż dla tych, co by go przeżyli.
Polska cierpi na głęboki DEFICYT mądrych ludzi, DAM/MĘŻÓW STANU.
Nasze poczucie ważności i wyższości, większej przyzwoitości w stosunku do sąsiadów KOMPENSUJE NASZĄ BYLEJAKOŚC, NIEZARADNOŚĆ
i nie sprzyja budowie sprawnego państwa, zgodnie współpracującego z sąsiadami.
Najważniejsze bogactwo, które marnujemy bałwańsko, a które dała nam Bozia, to nasze mózgi.
Na skutek dominacji półgłówków, niewolników szkodliwych mitów i stereotypów, Polska znaczy mało, będzie znaczyła coraz mniej.
Polska i wojna
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Polska i wojna
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest