wolą jarzmo

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

User avatar
kviat
Członek Stowrzyszenia
Posts: 273
Joined: Sat Feb 03, 2007 2:02 pm

Post by kviat » Wed Aug 08, 2007 8:19 pm

Fordor wrote:Mam nadzieję, że Kviat nie myślał tak o sobie:
"...Polska jest skansenem nie tylko bylejakości, ale i w sposobie myślenia...."

Nie :-)
Kierowałem się wynikiem wyborów.
Cała tzw. Europa się z nas śmieje. Mam nadzieję, że nie uogólniają i nie śmieją się ze wszystkich Polaków...

jan wrote:Saddam był również przejściowy, niecierpliwość Żydów i Jankesów była złym doradcą.

Równie przejściowy jak stan w Darfurze - czyli można się temu przyglądać ze spokojem?

W przypadku Iraku, niecierpliwość - jak to ująłeś: Żydów i Jankesów - nie miała nic wspólnego z Żydami czy Jankesami. Ropa i kasa nie mają nic wspólnego z narodowością.

jan wrote:Można wymyślać mnóstwo wariantów naprawiania świata, wymyślano różne rzeczy.
Wynalazcami byli Hitler, Pol Pot, Mao - oni wiedzieli, że można lepiej, inaczej.

No i?
Przecież napisałem, że zgadzam się z tym, że takie rzeczy się zdarzają (z faktami się nie dyskutuje przecież).
Nadal nie uważam, że to jest norma.

jan wrote://A co złego jest w tym, że rozpłyniemy się w Europie? Co złego w tym, że Francja, Niemcy i inni członkowie UE "rozpłyną" się w Europie? //

To złego, że byłoby mi żal; wolę Europę ludów i narodów, z Polską i polskością jako przedmiotem podziwu i zachwytu - to jest moje marzenie.

Żal? Ok. Może być Ci żal. Ale gdzie tu OBOWIĄZEK?
To, że jest Ci żal, to Twój WYBÓR, a nie OBOWIĄZEK.

Zresztą, UE sypie sporo forsy na podtrzymanie kultury regionalnej - żeby nie zanikła.

Jak zniosą granice to Pojezierze Mazurskie nadal będzie Pojezierzem Mazurskim. I nadal będzie budzić zachwyt. Niezależnie od tego czy będzie w Polsce czy w Europie.
Kaszuby też nagle nie "wyparują" (zachęcam do zrobienia sobie wycieczki do Ostrzyc, piec chlebowy nad samym jeziorkiem, jak odpowiednio wcześnie się przyjedzie to na świeżo pieczony chlebek można się załapać - ze smalcem, miodem, jak ktoś lubi to i smażona rybka się znajdzie, ech... rozmarzyłem się... :-))

Naukowcy budzą "zachwyt" nie dlatego, że ktoś jest Polakiem, Żydem, Niemcem czy Hiszpanem. Tylko dlatego, że coś osiągnęli.

Malarzy i pisarzy podziwia się nie za to, że są Polakami, Żydami, Francuzami czy Japończykami. Tylko za to co namalowali i napisali.

I tak dalej...

Co to jest Polska - to wiem - kilka kresek na mapie.
A co to jest POLSKOŚĆ, którą można podziwiać?

jan wrote://Cały czas piszesz o OBOWIĄZKU wobec "Ojczyzny Polaków". //

OJCZYZNA jest obowiązkiem!; jeśli nie będzie obowiązkiem - będzie "postawem sukna".

JEST "postawem sukna" - dlatego nie jest przedmiotem podziwu.


"Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem wojewodą powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy."

Parafrazując Twoją wcześniejszą wypowiedź: przecież tak jest WSZĘDZIE i tak było ZAWSZE. To jest NORMA.

To gdzie ten OBOWIĄZEK?
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

jak różnie można "dobrze chcieć"

Post by jan » Thu Aug 09, 2007 4:39 am

Stanowiska nasze są w różnych kwestiach rozbieżne.

Rozbieżności te mogą stanowić przykład, jak różnie można "dobrze chcieć".

By wymiana zdań nie stała się nudna, warto byłoby poczytać opinię osób trzecich
o wolności-niewoli i dobru człowieka, Obowiązku - Ojczyźnie, o dziejowych "prawach",
o racjonalnym myśleniu i dziwnych praktykach.

jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

User avatar
kviat
Członek Stowrzyszenia
Posts: 273
Joined: Sat Feb 03, 2007 2:02 pm

Post by kviat » Thu Aug 09, 2007 5:57 am

Powiem szczerze, że już widziałem światełko w tunelu :-)
Bardzo chciałbym dowiedzieć się jak to widzi Fordor...
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 21 guests