Spłodzenie nowego człowieka, szczególnie kiedy nam bardzo zależy by nie spłodzić,
jest proste, łatwe i bywa przyjemne. Żeby to zrobić nie potrzeba rozumu, wiedzy, przyzwoitości.
Efektem chwili (szczęścia, zapomnienia, gwałtu) jest nowe życie -
i na rodziców spada obowiązek jego UCZŁOWIECZENIA,
co jest procesem długim, czasochłonnym, wymagającym cierpliwości, odpowiedzialności, przyzwoitości i MIŁOŚCI,
KTÓRA DODAJE SIŁ, wręcz. pozwala wydobyć z siebie heroizm.
Szczęśliwe dzieci rodzą się z miłości, szczęśliwych ludzi stwarza miłość.
Rozum mówi - po co in vitro, tyle społecznych sierot czeka na adopcję.
Rozum nie kłamie, ale MIŁOŚĆ NIE BIERZE SIĘ Z ROZUMU.
Dzieci niechciane stanowią wielki problem społeczny,
zarodek kolejnych problemów: same nie wychowane do szczęścia, nie potrafią wychować do szczęścia
- do domów dziecka, poprawczaków, kryminałów - tak.
I jeszcze płody gwałtów, płody z defektami, które nie pozwolą im na samodzielne życie...
JESTEM ZWOLENNIKIEM ABORCJI.
Uważam, że powinna ona być prawnie dopuszczalna na życzenie rodziców, głównie KOBIETY.
Postawa polskich hierarchów Kk wobec aborcji i in vitro jest pełna obłudy.
Doktryna - twór teologów, zastępuje i ludzki rozum i ludzkie uczucia.
Doktryna - twór teologów, zastępuje i ludzki rozum i ludzkie uczucia
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Doktryna - twór teologów, zastępuje i ludzki rozum i ludzkie uczucia
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 19 guests