Jan Urbanik, Fb, 24 październik o 18:27 ·
Chcesz by szanowano Twoje bogi?
Miałem w portmonetce 2 złote. Wiem, że miałem. Wkładałem je tam sam, a portmonetka tkwi w mojej kieszeni. Stan mojej portmonetki jest przedmiotem mojej WIEDZY, wiem nawet jak wygląda, to ta mała, najpopularniejsza.
Nie jest wykluczone, że ze Jan Nowak ma również w swej portmonetce taką samą dwuzłotówkę, ale jako osoba, która nie zna pana Jana Nowaka ani jego stanu portmonetki, nie będę na ten temat deliberował i nie poświęcę temu tematowi ani sekundy mego życia.
Dodam jedynie, że jest wielce prawdopodobne, bo jest wielu Janów Nowaków, a multum dwuzłotówek jest w powszechnym obrocie.
O bytach zwanych bogami, o ich dziejach, dziełach, mocach i innych ich właściwościach, wypowiada się wielu uczonych w piśmie, wielu z "wiedzy" o nich żyje, i całkiem nieźle.
Jako że bogów nikt z żyjących nie oglądał, a wiedzę o nich czerpie się z mitów i pism, wiedzę wziąłem w cudzysłów, Bogowie są bowiem jedynie przedmiotem wiary, która jest łaską spływającą na wierzących.
Kiedy słuchamy czy czytamy o cudzych bogach (często pogardliwie zwanych bożkami), co im się przypisuje, jak oddaje się im cześć, ogarnia nas zdziwienie, czasem zgroza, czasem śmiech
Tylko naszych bogów tratujemy ze śmiertelną (dosłownie) powagą. Ich obraza bywa zagrożona śmiercią, w Polsce, na szczęście, do dnia dzisiejszego, do tego nie doszło.
Chcesz by szanowano Twoją wiarę, szanuj cudzą. I Ty i oni, ci obcy, macie taką samą podstawę: W COŚ WIERZYCIE, w coś, czego mimo tysięcy „dowodów” udowodnić się nie da.
Udowodnić można wiedzę i to na różne sposoby. Wiara jest, tak jak kochanie, sprawą nie podlegającą woli. Można mieć wolę udawnia, że się wierzy, jest wielu takich, co to dla świętego spokoju, dla pieniędzy lub dla bezpieczeństwa duszy czynią.
Chcesz by szanowano Twoje bogi?
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Chcesz by szanowano Twoje bogi?
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests