samobójczy fiskalizm państwa i obezwładniająca biurokratyczna reglamentacja

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

samobójczy fiskalizm państwa i obezwładniająca biurokratyczna reglamentacja

Post by jan » Sun Nov 22, 2015 7:36 pm

Ekonomia polityczna socjalizmu. Była sobie, ale się zbyła - bo się nie sprawdziła.
A EKONOMIA SPOŁECZNA - co to? To nowotwór - na miarę eps.
Jest ekonomia - SZTUKA EKONOMII, która podpiera się matematyką, psychologią, socjologią...
ale sztuką pozostaje.
Ostatnią instancją rozstrzygającą słuszność decyzji ekonomicznej jest RYNEK-TERAZ,
bo w płynącej rzece nigdy nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody.
Uważam ze sensowne jest gospodarowanie - w tym założenie firmy i podjęcie działania
powinno być elementarnie proste, i równe dla wszystkich. Kiedy startuje się z biznesem ryzykując własną kasę powinno wystarczyć zgłoszenie rozpoczęcia działalności nawet po jakimś czasie.

Jesteśmy organizacją społeczną, która funkcjonuje dzięki mizernym dotacjom.
Funkcjonowanie znacznie aktywniejsze, niżby to wynikało z wysokości dotacji -
nadrabiamy bezinteresownym zaangażowaniem, hamowanym przez wewnętrznego okupanta -
krew z krwi naszej – BIUROKRACJĘ, zrakowaciałą tkankę
w organizmie genetycznie sfiksowanego państwa i samorządów terytorialnych.

Biurokracja powoduje dewastacje szkolnictwa, służby zdrowia, organizacji społecznych…
a rodzi się ona i mnoży w państwie w którym nie ma pracy, a pracy nie ma,
bo hamuje ją biurokracja, która staje się azylem dla nielicznych,
którzy załapali się na stałą miesięczną płacę i nie muszą uruchamiać mózgów ani ryzykować.

Nadmierny samobójczy fiskalizm państwa i obezwładniająca biurokratyczna reglamentacja
kastruje obywateli z inicjatywy.
PRAWO POWINNO POLUZOWAĆ, należy przejść na swoisty NEP.
Jeśli gospodarka ma ruszyć, należy nie zwolnić,
a ZDEMONTOWAĆ HAMULCE INICJATYWY, PRZEDSIĘBIORCZOSCI i WZROSTU.
Połowę urzędników, może nawet więcej, należy uwolnić od hamowania,
dać im szanse do wolności, jest wszak wielu świetnych ludzi wśród nich.

Nie jest to tekst pełny ani zupełny, ani nim nie będzie.
Jest wstępem do diagnozy choroby zabijającej państwo polskie i podpowiedzą terapii.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 6 guests