11 stycznia o 07:10 · Gdańsk ·
Próba obywatelskiego myślenia od "a." do "i..."
Nie głoszę prawd/recept do stosowania, a osobiste obywatelskie refleksje do skonfrontowania z Twoimi przemyśleniami.
a.
Nowej, przyzwoitszej Polski nie da się wykreować
poprzez palenie opon, buczenie, prowokacje, merdanie szturmówkami i różańcem -
w czym celuje PiS i popłuczyny Solidarności.
Nowa, przyzwoita Polska - to PRACA przyzwoitych ludzi wszystkich profesji nakierowana na powszechne dobro.
b.
Tej pracy nie ma. Jest powszechny egoizm, szpan, parobczański hedonizm, pogoń za blichtrem - tytułem, popularnością, władzą...
Jest powszechne oczekiwanie, że w XXI wieku, że w Europie...
coś nam się, jak koniowi owies, należy...
c.
Bardzo mi przykro -
Nic nam się nie należy - poza cząstką tego, co wypracujemy,
bo duża część z tego pójdzie na utrzymanie kryminałów, poprawczaków, policji, parlamentarzystów, armii urzędników...
Słusznie nam się należy, jedyne nasze prawo naturalne,
które mamy zagwarantowane jak w szwajcarskim banku, to śmierć.
Na wszystkie inne prawa człowieka i obywatela musimy zapracować w pocie czoła - trudem umysłów, trudem rąk... Jeśli nas na to nie będzie stać, jeśli nie zapracujemy, zmarnujemy Polskę...
d.
Zwolennicy Kaczyńskiego i Rydzyka są zorganizowaną siłą, która ma jasny cel - chce zawłaszczyć Polskę - chce mieć rząd ciał, rząd dusz i majątek.
By osiągnąć swe destrukcyjne cele nie cofają się przed kłamstwem, potwarzą, prowokacją,
ich szaleńczy cel uświęca wszelkie niegodne środki.
e
W tej chwili nie ma żadnej zorganizowanej siły, która mogłaby jej się przeciwstawić. My - myślę, że większość obywateli, przeciwników autorytaryzmu pisorydzykowego,
jesteśmy magmą bulgoczącą sprzecznościami, niezdolną do konstruktywnego działania.
Na co nas stać?
Optymalnym rozwiązaniem, najtrudniejszym zarazem, jest zorganizowanie alternatywnej wobec PiSu siły, antyautorytarnego frontu ze sprawnym kierownictwem, z podzielonymi rolami.
Czy poczucie zagrożenia jest dostatecznie duże, byśmy się na to zdobyli?
Sądzę, że nas na razie na to nie stać
f.
Przy dzieleniu łupów nie obejdzie się bez awantur – wkrótce to nieuchronnie nastąpi.
Wkrótce nastąpi również rozczarowanie elektoratu, który dał się nabrać na kiełbasę wyborczą.
Szeregi przeciwników PiSu zasilą też ludzie przez nowy układ zmarginalizowani,
równocześnie obrastający w sadło beneficjenci zmian będą powodowali niezadowolenie
i zawiść tych, których nadzieje się nie spełniły.
g.
Dopóki to nie nastąpi NIE wolno PIS-u POZBAWIAĆ WŁADZY – byłby ofiarą, która niosła narodowi szczęście, ale podły, podstępny wróg przeszkodził.
Wyznawcy Kaczyńskiego sami muszą się przekonać, że "król jest nagi", że złe drzewo nie może dobrych owoców wydać.
h.
Program-minimum KOD-u - WYMUSIĆ SZACUNEK DLA KONSTYTUCJI, PRZECIWSTAWIAĆ SIĘ ZAWŁASZCZANIU PAŃSTWA I JEGO PSUCIU.
i…
I rzecz najważniejsza – stworzenie ELITY
Praca u podstaw nad formatowaniem człowieka-obywatela, który potrafi myśleć twórczo, krytycznie i odpowiedzialnie - świadomego członka społeczeństwa, a nie element tłumu, który pozwoli sobą manipulować. Rzeczy najważniejsze są przeważnie najtrudniejsze.
Szczyty bywają nieosiągalne, ideały są nie do końca realne –
ale ważny jest kierunek działań i syzyfowy, nieustający trud, by być bliżej szczytu niż dna,
bliżej kultury niż chaosu.
Praca w organizacjach społecznych – od kółek zainteresowań, samorządów szkolnych, sklepików, zespołów muzycznych, teatrzyków, kabarecików, wszystko to stanowi SZKOŁĘ WSPÓŁDZIAŁANIA, KSZTAŁCI ZMYSŁ ORGANIZACYJNY, POCZUCIE ODPOWIEDZIALNOŚCI… ujawnią się naturalni liderzy.
Zdobyte doświadczenia będą się przenosić na coraz wyższy poziom, szerszy zakres.
SZKOŁA ŻYCIA, a nie szkółka, w której „uczy Marcin Marcina” i daje mu dyplom.
jan urbanik
PS
To jest tekst pisany doświadczeniami życia i wydarzeniami ostatnich dni, ostatnich godzin w niedzielne przedpołudnie.
Dziś jest nowy dzień, poniedziałek, 11 stycznia 2016, godzina 7:10
Próba obywatelskiego myślenia od "a." do "i..."
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Próba obywatelskiego myślenia od "a." do "i..."
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 17 guests