Wiara jednoczy.
Wiara czyni cuda.
Bez wiary w sukces niemożliwy jest sukces.
Bez wiary w cud, bez wiary w sukces - byle bubek może wygrać w totka.
Kosztem innych bubków. Kwestia ślepego trafu. Nie sukces.
Wielkie rzeczy można zbudować na zaufaniu -
do siebie i innych.
Na jednoczeniu wokół celów WSPÓLNYCH -
dla komuchów, dewotek, kominiarzy, rybaków, liberałów i biskupów:
zbiorniki retencyjne, drogi, służba zdrowia, policja, szkolnictwo,
mała a sprawna biurokracja...
Musimy to zrobić sami, nie zrobi tego za nas żaden "Hanglik",
św. Mikołaj ani Anioł Stróż.
Współdziałanie, wspólny interes - rząd musi stworzyć warunki,
usunąć zbędne biurokratyczne bariery - i mobilizować do CUDU,
którzy może być tylko naszym dziełem.
W naszym ciasnym i w naszym wspólnym interesie.
Cała przegrana psiarnia, mendziarnia i PiS,
którzy po dwu partackich latach poszli na aut,
a teraz psioczą, mędzą, mącą, odbierają nadzieję -
cała ta pycha i zawiść, hipokryzja, trauma i populizm
- jest przeszkodą w wychodzeniu z beznadziei.
PiSięta są chore, mała nadzieja na ozdrowienie.
PaRTiotyzm ich jest samobójczy i trujacy dla reszty świata.
Koalicjo, szanuj się.
LiDzie - graj o Polskę, nie o siebie.
Wygra Polska - wygracie znacznie więcej.
jan urbanik
PS
Tekst powyższy jest bardzo umiarkowanie kulturalny,
ale dostosowany do kontekstu pl.soc.polityki.
Osoby wrażliwe nie powinny tam wchodzic
Wiara jednoczy - coś mędzy patosem a banałem
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Wiara jednoczy - coś mędzy patosem a banałem
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
jan wrote:PS
Tekst powyższy jest bardzo umiarkowanie kulturalny,
ale dostosowany do kontekstu pl.soc.polityki.
Osoby wrażliwe nie powinny tam wchodzic
Ostatnio praktycznie wszystkie posty dublujesz z psp (aż sobie tam zajrzałem, oj dawno nie zaglądałem do tego śmietnika)
Czemu to ma służyć? Już jedna pl.soc.polityka jest. To nie wystarczy?
Naprawdę przestaje mi się to podobać. Niedługo jedyną różnicą między tym forum, a tamtą grupą dyskusyjną będzie to, że tamta grupa jest niemoderowana.
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
To forum, wygląda mi na to, jest czytana przez Ciebie, mnie i ... prawie nikogo więcej.
Tam staram się wnieść to, co i tu:
niepartyjną troskę o państwo, sprzeciwiać się nawiedzonym i szaleńcom.
Robię to w zgodzie z własnym sumieniem, subiektywnie.
Jest tam też kilka bardzo sensownych osób, mających ciekawe uwagi.
Nie zapraszam ich tu ze względu na tymczasowy adres.
jan urbanik
Tam staram się wnieść to, co i tu:
niepartyjną troskę o państwo, sprzeciwiać się nawiedzonym i szaleńcom.
Robię to w zgodzie z własnym sumieniem, subiektywnie.
Jest tam też kilka bardzo sensownych osób, mających ciekawe uwagi.
Nie zapraszam ich tu ze względu na tymczasowy adres.
jan urbanik
Ja jednak widzę zasadniczą różnicę pomiędzy TAM i TU.
Ktoś się mocno zdziwi jak znajdzie na googlach dwa identyczne posty umieszczone w dwóch różnych miejscach. Wnosek będzie prosty: TU i TAM jest to samo.
Członkowie stowarzyszenia raczej nie będą zachwyceni kiedy wyszukiwarka google naszą wirynę będzie stawiać obok śmietnika.
Argument, że tylko my tu zaglądamy jest chybiony. My tu piszemy ale więcej osób zagląda. Google też nie śpi.
Kopiowanie postów z pl.soc.polityka raczej nie przysporzy nam więcej osób piszących.
Chyba, że będą to osoby takie jakie udzielają się na tamtej grupie. A wtedy nie pozostanie mi nic innego jak zrobić to samo co z pl.soc.polityka: przestać tu zaglądać. Szkoda mi będzie marnować czas na czyszczenie forum z obelg i wszelkich innych bzdur, które tam wypisują nawiedzeni.
Jestem zwolennikiem zapobiegania bo leczenie może zbyt drogo kosztować stowarzyszenie.
Jeżeli uważasz, że nie mam racji (wcale się nie upieram, że mam - takie jest moje zdanie)
to proponuję wyznaczyć (albo poprosić) inną osobę, która będzie odpowiedzialna za witrynę, forum i ich bezpieczeństwo.
Ktoś się mocno zdziwi jak znajdzie na googlach dwa identyczne posty umieszczone w dwóch różnych miejscach. Wnosek będzie prosty: TU i TAM jest to samo.
Członkowie stowarzyszenia raczej nie będą zachwyceni kiedy wyszukiwarka google naszą wirynę będzie stawiać obok śmietnika.
Argument, że tylko my tu zaglądamy jest chybiony. My tu piszemy ale więcej osób zagląda. Google też nie śpi.
Kopiowanie postów z pl.soc.polityka raczej nie przysporzy nam więcej osób piszących.
Chyba, że będą to osoby takie jakie udzielają się na tamtej grupie. A wtedy nie pozostanie mi nic innego jak zrobić to samo co z pl.soc.polityka: przestać tu zaglądać. Szkoda mi będzie marnować czas na czyszczenie forum z obelg i wszelkich innych bzdur, które tam wypisują nawiedzeni.
Jestem zwolennikiem zapobiegania bo leczenie może zbyt drogo kosztować stowarzyszenie.
Jeżeli uważasz, że nie mam racji (wcale się nie upieram, że mam - takie jest moje zdanie)
to proponuję wyznaczyć (albo poprosić) inną osobę, która będzie odpowiedzialna za witrynę, forum i ich bezpieczeństwo.
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
Kviat napisał:
"...Kopiowanie postów z pl.soc.polityka raczej nie przysporzy nam więcej osób piszących.
Chyba, że będą to osoby takie jakie udzielają się na tamtej grupie. A wtedy nie pozostanie mi nic innego jak zrobić to samo co z pl.soc.polityka: przestać tu zaglądać. Szkoda mi będzie marnować czas na czyszczenie forum z obelg i wszelkich innych bzdur, które tam wypisują nawiedzeni...."
Witryna Stowarzyszenia "Przyjazne Pomorze" ma swój specyficzny, niepowtarzalny klimat i nie warto tego tracić.
Stanowisko Kviata mi odpowiada.
"...Kopiowanie postów z pl.soc.polityka raczej nie przysporzy nam więcej osób piszących.
Chyba, że będą to osoby takie jakie udzielają się na tamtej grupie. A wtedy nie pozostanie mi nic innego jak zrobić to samo co z pl.soc.polityka: przestać tu zaglądać. Szkoda mi będzie marnować czas na czyszczenie forum z obelg i wszelkich innych bzdur, które tam wypisują nawiedzeni...."
Witryna Stowarzyszenia "Przyjazne Pomorze" ma swój specyficzny, niepowtarzalny klimat i nie warto tego tracić.

Stanowisko Kviata mi odpowiada.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 25 guests