Lekarze polskich dusz, które są zatrute pychą i megalomanią
Odeszli niedawno:
Jerzy Giedroyć, Jan Karski, Andrzej Szczypiorski...
Mający głos:
Bronisław Łagowski, Andrzej Walicki, Ludwik Stomma...
Obie listy niepełne.
Niżej dwa fragmenty felietonu Bronisława Łagowskiego
z najnowszego tygodnika "PRZEGLĄD" - nr 26/2008, cena 5 zł.
"Rosjanie mają nieraz błędne wyobrażenia o historii, podobnie jak Polacy,
ale przynajmniej fałszują ją na swoją korzyść
i swoich klęsk nie wynoszą pod niebiosa, pomników przegranym nie stawiają"
"Oficerów w Katyniu o nic nie oskarżano - jakże można ich rehabilitować.
Czy można zrehabilitować rozstrzelanych zakąłdników w Warszawie i gdzie indziej?
Albo sto lub prawie mieszkańców Drezna, których RAF przeznaczył na śmierć?"
W "Przeglądzie" pisze również co tydzień Jan Widacki. Jego głos również jest ważki.
odszedł z tygodnika pewien kabaretnik, u którego dostrzegam ostatnio więcej wody sodowej niż dowcipu.
Trwa tam Waldemar Kuczyński, odliczający dni, jakie zostały "Prezydentowi Swojego Brata".
Przypomnę jeszcze: tylko dziś jeszcze w kioskach "Polityka" z wkładką
"Niezbędnik inteligenta" - nie przegapcie tego rodzynka!
jan urbanik
lekarze polskich dusz
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 8 guests