Padło na mózgi

[jan]

Padło na mózgi, nawet na świetnie pracujące mózgi padła PYCHA.

Nie widziałem jej u Karskiego, Szczypiorskiego, Giedroycia, Łagowskiego, Walickiego...
ale większości "pogromców komuny" bąbelki wody sodowej narobiły w mózgach spustoszeń.

Wydaje im się, że to oni pokonali "komunę" i wywalczyli niepodległość:
waleczne Kaczory, waleczne Ziobro, waleczny Wildstein... i pewien sztandar,
któremu się wydawało, że jest wodzem.

"Komuna" miała wyrok napisany w chwili zwycięstwa rewolucji,
zbankrutowała ideologicznie, ekonomicznie, militarnie - nie da się plugawymi metodami budować dobra.
Energetyczne metody rządzenia (siłą, strachem) mają szansę na krótką metę,
na dłuższą - mordują wolną duszę człowieczą, zniewalają, ogłupiają.

Komuna po prostu zdechła. Niepodległość Polska odzyskała - po raz kolejny - fuksem.
Zmurszały kolos - Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich - rozsypał się.


Wydaje mi się, że Polacy po I światowej byli bardziej gotowi do wzięcia niepodległości,
niż po roku 89, chociaż sytuacja w roku 18 była o wiele bardziej skomplikowana.

PiSi "pogromcy komuny", z braćmi na czele, są szkodliwi dla Polski.
Mam nadzieję że wyborcy, poza rodzinami odstawionymi od korytek, w miarę szybko to zrozumieją.

Platforma, jak Polska cała, cierpi na kryzys elit, Tuska oceniam wyżej od braci, ale nie jest to orzeł.
Poza tym jest zbyt ambitny i jak większość platformersów - bąbelkuje.
Jeśli Tusk stanie do walki o prezydenturę - ma u mnie "przechlapane".

To, że Platforma nie potrafiła pozyskać LiDu do odPiSienia radia i tv, świadczy fatalnie o liderach PO.


Chłopięta-platformięta - TO JEST GRA O POLSKĘ, a nie o złote gatki dla was!

jan urbanik