Chiny, demokracja, prawa człowieka
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chi%C5%84s ... ika_Ludowa
Chiny to odrębny kontynent, może nawet odrębny świat – nędzy i problemów, które tylko sami Chińczycy mogą rozwiązać, i tylko po chińsku.
Chińscy przywódcy z uwagą obserwowali proces odwrotu od „socjalizmu”
na terenach byłego Związku Radzieckiego i w tzw. krajach demokracji ludowej i wyciągnęli z tego wnioski.
Kontynuując polityczną dyktaturę pozwolili na swobodę ekonomiczną,
dzięki czemu uniknęli ANARCHII (przez którą przeszła Rosja) – i natychmiast nastąpił rozwój.
Chińscy przywódcy dali narodowi szansę i naród ją wykorzystuje.
Cuda w świecie ludzkim dzieją się tylko przez pot i łzy. Często krew.
Pot i łzy Chińczyków dziś – to szansa dla Chińczyków JUTRO.
Alternatywy nie mają.
Biadolenie białych pięknoduchów nad losem ciemiężonego narodu są obłudne i bezpłodne:
ponadmiliardowy naród może się wydobyć z nędzy tylko o własnych siłach.
„Cywilizowany świat” stara się Chińczyków pouczać i cywilizować – to się na niewiele zda, ten smok już się obudził i nie ma na niego mocnych.
Chiny są konkurentem gospodarczym dla reszty świata, mogą też być zagrożeniem militarnym. Europa w tej sytuacji maleje, karleje…
W zjednoczeniu się, we współpracy z Ameryką mamy jakąś szansę.
jan urbanik
ten smok już się obudził
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
ten smok już się obudził
Last edited by jan on Mon Aug 04, 2008 7:14 am, edited 1 time in total.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests