Michał Jeliński - kajakarz. Wielki sportowiec, zdobywca złotego medalu na olimpiadzie w Pekinie.
Nie było by tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to, że jest chory na cukrzycę.
"Ten medal okupiony jest jego wielkim wysiłkiem, zabójczym wręcz stresem, mnóstwem wyrzeczeń i niezwykłą dyscypliną. Zsynchronizowanie zastrzyku insuliny z posiłkami wkomponowanymi w całodzienny intensywny wysiłek nie jest łatwe. Michał przed każdym startem musi podbijać poziom cukru do 170mg/dl. To jefgo sposób na zapobiegnięcie hipoglikemi. Nigdy nie ukrywał, że każdy start w najważniejszych w roku zawodach jest dla niego podwójnie stresujący. Z jednekj strony jest są nerwy spowodowane wyścigiem, walką o trofeum, z drugiej -lęk, czy jego organizm wytrzyma obciążenie fizyczne, czy cukrzyca go nie osłabi. Gdy walczy się w zespole, w którym każde jego ogniwo jest tak samo ważne dla przebiegu i rezultatu zawodów dochodzi jeszcze stres odpowiedzialności - żeby nie zawieść kolegów...
MICHAŁ SZACUNECZEK!
(DIABETYK wrzesień 2008)
Wiwat Michał Jeliński !
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 5 guests