Prezydent szuka okazji, by za wszelką cenę ZAISTNIEĆ:
On i jego brat.
I ich partia:
a to bal, a to obloty Polski i dekoracje, a to sprawy kryzysu finansowego,
któremu Prezydent czuje się władny zaradzić...
Prezydent Polski gra wraz z bratem przeciwko polskiemu rządowi,
de facto – przeciwko Polsce.
PiS gra przeciwko Polsce, jego najbardziej medialni działacze PSUJĄ POLITYCZNE OBYCZAJE.
Antyprezydenckie gry rządu są grą przeciwko Polsce.
(Napisałem i zawahałem się:
czy obnażanie dziecinady z bufonadą jest bardziej szkodliwe niż sama dziecinada i bufonada?)
Panowie i Panie, zostaliście przez wyborców WYNAJĘCI DO ROBOTY, a nie do gry w słupki popularności!
Ośrodek prezydencki i liderzy PiS prowadzą swą partyjniacką grę,
której pozytywnym skutkiem jest spadek ich popularności,
a negatywnym - zupełnie nie zasłużony wzrost popularności Platformy.
jan urbanik
Jeden z punktów widzenia
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
z innego forum
Odpowiedź pochodzi z http://forum-gdansk.mojeosiedle.pl/viewforum.php?f=34,
gdzie staram się NAS popularyzować,
a gdzie administratorzy kasują posty zawierające linki do naszej strony lub tylko linki.
Ostał się jeden link, w wątku któremu dałem "porywający" tytuł: zasoby lokalne.
j.u.
//A w którym momencie PiS gra przeciwko Polsce?
Jakieś konkrety? //
Pisowskie panowanie, uważałem za nieszczęście dla Polski.
Zasada : cel uświęca środki, ich sojusze polityczne i stosunek do „sojuszników” - afera Begerowej, dzielenie Polaków – zamiast jednoczenia wokół celów.
//Czy Niesiołowski, Palikot, Karpiniuk, Nowak, Czuma swoim językiem w wywiadach, naprawiają polityczne obyczaje? //
Szanuję posła Janusza Palikota, uważam, że jest przyzwoity i posiada odwagę cywilną.
Szokujące (ale nie podłe – jak to, co pokazał film Begerowej) metody zwiększają jego popularność i siłę oddziaływania.
Czuma i Mężydło to inkwizytorzy, Niesiołowski to harcownik, ale nie zniesmacza mnie tak często jak medialne twarze PiS-u.
//Czy premier Tusk otwiera nowe boiska, bo lubi sobie pograć, czy tez chce zaistnieć?//
Sternicy państwowej nawy powinni otwierać i popularyzować każdą udaną społeczną inicjatywę, budzić dobre i aktywne duchy – byśmy sobie dali CUD.
Popularyzowanie 60 rocznicy odzyskania niepodległości zda się psu na budę,
tak jak i gloryfikacja powstania warszawskiego.
MUSIMY zagospodarować świeżo odzyskaną niepodległość
boiskami, autostradami, mieszkaniami (3 miliony miało być), przedszkolami i szkołami - a nie podgryzać się wzajemnie.
Zarówno PIS jak i PO - to nie książęta z mojej bajki.
Platformę, oczywiście SUBIEKTYWNIE, traktuję jako mniejsze zło.
Książęta z mojej bajki istnieją tylko w mojej bajce.
Twoi zapewne należą do PiS-u.
Trochę Ci zazdroszczę, że wiesz gdzie krynica słuszności.
jan urbanik
gdzie staram się NAS popularyzować,
a gdzie administratorzy kasują posty zawierające linki do naszej strony lub tylko linki.
Ostał się jeden link, w wątku któremu dałem "porywający" tytuł: zasoby lokalne.
j.u.
//A w którym momencie PiS gra przeciwko Polsce?
Jakieś konkrety? //
Pisowskie panowanie, uważałem za nieszczęście dla Polski.
Zasada : cel uświęca środki, ich sojusze polityczne i stosunek do „sojuszników” - afera Begerowej, dzielenie Polaków – zamiast jednoczenia wokół celów.
//Czy Niesiołowski, Palikot, Karpiniuk, Nowak, Czuma swoim językiem w wywiadach, naprawiają polityczne obyczaje? //
Szanuję posła Janusza Palikota, uważam, że jest przyzwoity i posiada odwagę cywilną.
Szokujące (ale nie podłe – jak to, co pokazał film Begerowej) metody zwiększają jego popularność i siłę oddziaływania.
Czuma i Mężydło to inkwizytorzy, Niesiołowski to harcownik, ale nie zniesmacza mnie tak często jak medialne twarze PiS-u.
//Czy premier Tusk otwiera nowe boiska, bo lubi sobie pograć, czy tez chce zaistnieć?//
Sternicy państwowej nawy powinni otwierać i popularyzować każdą udaną społeczną inicjatywę, budzić dobre i aktywne duchy – byśmy sobie dali CUD.
Popularyzowanie 60 rocznicy odzyskania niepodległości zda się psu na budę,
tak jak i gloryfikacja powstania warszawskiego.
MUSIMY zagospodarować świeżo odzyskaną niepodległość
boiskami, autostradami, mieszkaniami (3 miliony miało być), przedszkolami i szkołami - a nie podgryzać się wzajemnie.
Zarówno PIS jak i PO - to nie książęta z mojej bajki.
Platformę, oczywiście SUBIEKTYWNIE, traktuję jako mniejsze zło.
Książęta z mojej bajki istnieją tylko w mojej bajce.
Twoi zapewne należą do PiS-u.
Trochę Ci zazdroszczę, że wiesz gdzie krynica słuszności.
jan urbanik
na miarę mego rozumku
(była odpowiedź, podjąłem temat)
Nikogo nie udaję, popieram mniejsze zło.
(Oceny subiektywne, na miarę mego rozumku, co mi go Bozia dała)
Nikogo nie nienawidzę, niektórych polityków uważam za głupców,
niektórych za nieprzyzwoitych.
Są też sprawniejsi i mądrzejsi. W każdej partii.
Polskie powstania oceniam źle,
Ślązaków mi żal, praktycznie zostawiliśmy ich samych sobie.
Rocznicowy bełkot, fanfaronada i tromtadracja śmieszą mnie i bolą.
Nie zależy mi, by mój fryzjer, dyrektor, woźna, agent ubezpieczeniowy znali datę wkroczenia Sowietów.
Chcę by rzetelnie robili, co do nich należy.
Chcę, żeby mój syn nie musiał szukać szczęścia za granicą,
by znalazł je w Polsce i mógł wielkość Polski tworzyć.
Od wielkich liter, balowania, ganiania przebierańców po ulicach
nie przybędzie Polsce godności i szacunku wśród narodów świata.
Od zdrowia, od wykształcenia młodego pokolenia, od dobrze zorganizowanej pracy - TAK.
Nikogo nie udaję, popieram mniejsze zło.
(Oceny subiektywne, na miarę mego rozumku, co mi go Bozia dała)
Nikogo nie nienawidzę, niektórych polityków uważam za głupców,
niektórych za nieprzyzwoitych.
Są też sprawniejsi i mądrzejsi. W każdej partii.
Polskie powstania oceniam źle,
Ślązaków mi żal, praktycznie zostawiliśmy ich samych sobie.
Rocznicowy bełkot, fanfaronada i tromtadracja śmieszą mnie i bolą.
Nie zależy mi, by mój fryzjer, dyrektor, woźna, agent ubezpieczeniowy znali datę wkroczenia Sowietów.
Chcę by rzetelnie robili, co do nich należy.
Chcę, żeby mój syn nie musiał szukać szczęścia za granicą,
by znalazł je w Polsce i mógł wielkość Polski tworzyć.
Od wielkich liter, balowania, ganiania przebierańców po ulicach
nie przybędzie Polsce godności i szacunku wśród narodów świata.
Od zdrowia, od wykształcenia młodego pokolenia, od dobrze zorganizowanej pracy - TAK.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests