Dzieje głupoty w Polsce - fragment wstępu

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Dzieje głupoty w Polsce - fragment wstępu

Post by jan » Sun Nov 23, 2008 12:58 pm

"Tylko dla tych, którzy mają ambicję lub okazję
myślą lub czynem wpływać na losy społeczeństwa naszego,
pisał autor"

Dzieje głupoty w Polsce” fragment wstępu
(Aleksander Bocheński, Wydawnictwo „Panteon”, Warszawa/1947)

”Polityka zagraniczna – oto pierwszy truizm, który rzucam - jest niczym innym jak sposobem postępowania pewnego zbiorowiska wobec zbiorowisk innych. Być może, iż z biegiem czasu odrębności i granice międzyzbiorowiskowe czy międzynarodowe rozluźnią się czy przestaną istnieć. Do tej chwili fenomen ten nie zaistniał. Wobec tego można i trzeba badać stosunki międzyzbiorowiskowe, motory, które postępowaniami jednych zbiorowisk wobec drugich kierują, metody, którymi postępowania te mogą się wyrażać. I tu jest rzeczą oczywistą, że ustroje społeczne różnych zbiorowisk nie wystarczą, by odmienić zasadnicze motory postępowania, ani też nie zmienią zasadniczych postępowania metod. Motorem, tak długo jak długo zbiorowisko będzie istnieć, będzie zawsze chęć zapewnienia ludom, które zbiorowisko obejmuje, pokoju i dobrobytu. Metodą postępowania będzie zawsze walka albo negocjacja. Rola ustroju polega na wychowaniu człowieka, na wydobyciu ze zbiorowiska większej siły, lub też zapewnienia mu większego dobrobytu. Jednakże ustrój zapewnić je może jedynie środkami działającymi na wewnątrz zbiorowiska. Z chwilą gdy siłom, lub dobrobytowi ludu grozić będzie niebezpieczeństwo z zewnątrz, zbiorowisko zagrożone będzie musiało, bez względu na ustrój, w jakim się znajduje, posłużyć się walką albo negocjacją. Dlatego sądzę, że obiektywne badania mechanizmów polityki zagranicznej może być korzystne dla naszego narodu, bez waględu na to, jaki są przekonania społeczne jego obywateli i jego przywódców.
Styl tej książki jest ciężki. Tym lepiej. Ci, dla których jest pisana, dadzą sobie ze stylem radę. A przejęcie się jej hasłami dla ludzi, którzy nie są obdarzeni zdolnościami politycznymi, spowodować może więcej szkody niż pożytku.” – pogrubienie moje –j.u.

przepisał i fragment pogrubił

jan urbanik

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 7 guests