Minister Czuma - wielki mały człowiek?

[jan]

Wczoraj w Monisi Olejnik "Kropce nad i"

Widząc że różni prezesi biorą wysokie odszkodowania za odsunięcie od korytek,
postanowił odciąć kupon od własnej przeszłości
i zażądać odszkodowania za sankcje, jakie ponosił za łamanie prawa w PRL.

Innych też zachęca, by tak robili.

Kiedy został ministrem postanowił zamrozić swoje pretensje,
a gdyby to było niemożliwe, to poprosi prokuratorów, aby obniżyli odszkodowanie
lub sprzeciwili się jego przyznaniu.

Czy ja to wszystko dobrze słyszałem i dobrze zrozumiałem?

jan urbanik

[jan]

(z innego forum)

Jest wielu ludzi kryształowo czystych.
Nie zawsze w parze z czystością idzie rozum, kompetencje i wola.

Kryształowi nadają się na świętych guru,
na ministrów - raczej nie.

To, co (od niego) usłyszałem, odbiera część wielkości panu Andrzejowi.

Jest ministrem - oby był dobrym ministrem.
Jego poprzednik jest mądry i przyzwoity, wydaje się, że będzie mu podporą.

jan urbanik

PS
Jest wielu ludzi (niestety o wielu za mało),
którzy potrafią myśleć i działać kategoriami państwa.
Dominuje głupawa, nadęta partyjniacka kurduplandia.