"zwykli ludzie", krasnoludki i prezydent Sopotu

[jan]

Kryzysu nie mogą odczuć LUDZIE, głównie "ZWYKLI LUDZIE".
Współczuje kozłom ofiarnym i krasnoludkom, jeśli "zwykli ludzie" mają nie odczuć kryzysu,
zapewne na krasnoludkach się skrupi.

Gdyby
nie afera Begerowej,
gdyby nie wykreowanie aferzystki z Helu,
gdyby nie kolejne afery i ekstrawagancje rządzących Pisiaków -

byłbym zwolennikiem ustąpienie prezydenta Sopotu.

Nie ufam PiSowi, nie wierzę w jego kompetencje,
nie wierzę w jego dobre intencje.

jan urbanik