nawiedzenie i pragmatyzm
(z forum: http://forum.polska.ru/viewforum.php?f= ... 8a8958d5b3 )
Aksjomat - coś, co bez dowodu uważamy za pewne.
Ucząc się świata (jako dzieci), przyjmujemy ze środowiska podstawowe „prawdy” o świecie.
Ich uzasadnieniem są początkowo autorytety. Świat jest pewny.
Część ludzi, dorastając, przechodzi „dezintegrację pozytywną”:
buduje intuicyjnie własny system wartości oparty na doświadczeniu,
pozbawiony dziecięcej pewności. Stają się pragmatykami.
Inni pozostają w strefie autorytetów i pewności. To nawiedzeni (lub zbałamuceni, lub przerośnięte dzieci).
Ludzie budujący swój światopogląd (dajmy na to) na Heglu mają większe szanse stać się nawiedzonymi
niż ludzie o zmyśle socjologicznym i budujący się na Durkheim'ie, Tocqeville'u, Weber'ze.
Myślę, że oprócz filozofów warto czytać pamiętniki (memuary). Dużo pamiętników!
Nie lubię obcować z dogmatykami i doktrynerami. Kwestia gustu.
Lubię ludzi, którzy starają się, by na tej ziemi było mniej piekła.
Mało takich.
Więcej takich, którzy chcieliby w piekle być rajską wyspą.
jan urbanik
nawiedzenie i pragmatyzm
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests