1.
"W domu rodzinnym nauczono mnie wspierać osoby, które tego potrzebują i dzielić się tym co posiadam z innymi, zwłaszcza gdy Ci są osobami prawymi i postępują w moim mniemaniu słusznie, choćby byli najmniejsi, a większość krzyczałaby, że ich postępowanie jest całkowicie pozbawione sensu i przypomina stawanie na drodze rozpędzonego pociągu.
(...) Szkoda, że jak zwykł mawiać mój przyjaciel "nie wszyscy mają nawyk czytania"."
(dodam - i nawyk myślenia; myślenie pragnie podniet, przerabia je, i rodzi podniety - j.u.)
2.
Pana radość jest naszą radością. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności na Pana miły list odpowiadamy z moją wnuczką. Ania mieszka w Gdyni i obiecuje, że gdy wróci do domu odwiedzi pana. Jest pod wrażeniem Pana determinacji, po powrocie zamierza zostać Pańską czytelniczką.Przeczytała już właściwie wszystko, co jest w naszych obu domach, a także opanowała zawartość pobliskich bibliotek (...). I dalej czyta, nigdy jej się nie nudzi. Biedne dziecko, jest już w nałogu (ha ha ha!) z odległą perspektywą na wyleczenie! Bardzo, bardzo serdecznie Pana pozdrawiamy!
Tak piszą Ludzie. Na sercu robi się cieplej.
...
Wczoraj miałem sprawę w Banku X. Obsługiwała mnie pani Ania z Olecka.
Widziałem ją pierwszy raz. Rozmawiałem z nią pierwszy raz.
Mam nadzieję, że napisze tu o książkach które czyta, i o światach alternatywnych.
Wśród narodu wielu Ludzi.
Wśród narodu wielu ludzi nie przebudzonych.
Nawet wśród pawiopapug wielu ludzi nie przebudzonych.
Nasz świat to MY. Niebo i piekło to MY.
jan urbanik
Napisali Ludzie
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 12 guests