Sukces - to pełne zaangażowanie i harówka w dobrej sprawie.
Sprawne, zasobne państwo - to pełne zaangażowanie jak największej ilości obywateli,
w sprawy państwa,
to stworzenie przez ELITY DUCHA PRAWA zawartego w KONSTYTUCJI
i WCIELANIE TEGO DUCHA W SUBSTANCJĘ PAŃSTWA
- INSTYTUCJE oraz ŚWIADOMOŚĆ i WOLĘ OBYWATELI.
Olbrzymia to robota dla ciągle pracującej ELITY, która mogłaby być zinstytucjonalizowana
w SENAT lub RADĘ PREZYDENCKĄ,
mogłoby to być ciało społeczne, mogłoby korzystać z diet.
Ciało to winno mieć do dyspozycji choć jeden kanał radiowy i telewizyjny.
...
Kto to czyta? Kogoś to obchodzi? Ile, jaki procent Polaków, myśli kategoriami państwa?
Partyjniacko i roszczeniowo nastawieni sejmici, głupawe dziennikarzęta,
bezpiecznie (dla siebie) lub nawet interesownie działający funkcjonariusze -
Bozia, a Ty patrzysz i nie pierdykniesz w to piorunem!
Bóg w mądrości swojej błogosławi mądrzejszym i pracowitszym,
a nie modłkom, faryzeuszom, nieszczęśliwym leniwym parobkom.
Sukces - to pełne zaangażowanie i harówka
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Sukces - to pełne zaangażowanie i harówka
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Dwie panie
Dwie panie:
Gabrysia Grochola, skarbniczka (członek zarządu stowarzyszenia)
i Dorotka Kaczmarek (wiceprezeska) włożyły ogromną robotę, by zaspokoić
piekielnego smoka - BIUROKRACEGO.
Gabrysia sporządziła bilans roczny, którym nie mieliśmy czasu się zająć należycie.
Dorotka po raz pierwszy rozliczała sie z realizacji projektu, który musieliśmy podopinać wcześniej.
Chwała im, cichym bohaterkom. I dziękczynienie.
I ich mężom dzięki za wyrozumiałość i transport.
Marku, Romku - gratuluję Wam żon!
jan urbanik,
bibliotekarz
Gabrysia Grochola, skarbniczka (członek zarządu stowarzyszenia)
i Dorotka Kaczmarek (wiceprezeska) włożyły ogromną robotę, by zaspokoić
piekielnego smoka - BIUROKRACEGO.
Gabrysia sporządziła bilans roczny, którym nie mieliśmy czasu się zająć należycie.
Dorotka po raz pierwszy rozliczała sie z realizacji projektu, który musieliśmy podopinać wcześniej.
Chwała im, cichym bohaterkom. I dziękczynienie.
I ich mężom dzięki za wyrozumiałość i transport.
Marku, Romku - gratuluję Wam żon!
jan urbanik,
bibliotekarz
Dwóch Janów:
Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty!
Na doczepkę Jana Heweliusza i Jana III Sobieskiego.
Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty!
Na doczepkę Jana Heweliusza i Jana III Sobieskiego.
Last edited by jan on Wed Feb 24, 2010 9:43 pm, edited 1 time in total.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests