Godni piedestałów i czci. I pieniędzy.
Żądni piedestałów, czci i pieniędzy - taki jest człowiek, z takich składa się świat.
Pieniędzy mało,
żądnych czci tylu co czczących... I jak tu być, jak tu żyć?
O wiele łatwiej osiągnąć sukces i szczęście - jeśli lubi się to, co się robi,
jeśli przyjemność sprawia własna praca i szczęście innych.
I poczucie, że jest się coraz sprawniejszy, coraz pożyteczniejszy
- tym samym życie nasze staje się sensowniejsze, ludzkie,
coraz różniejsze od psiej, niewolniczej czy parobczańskiej wegetacji.
W naszych głowach, w naszych sercach szczęścia nasze.
Napisałem szczęścia (liczba mnoga), nie szczęście,
bo w szczęście wiekuiste i nieustające nie wierzę.
Wspomnę jeszcze o wdzięczności... Jeśli chcecie być szczęśliwi nie liczcie na wdzięczność.
Domaganie się wdzięczności, to jak domaganie się zapłaty. Który dłużnik lubi wierzycieli?
Godni piedestałów
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Godni piedestałów
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests