Trzeba z żywymi naprzód iść

[jan]

Kto steruje naszymi emocjami?
Kto podjął decyzję pochówku na Wawelu? W jakim celu?

Polska od długiego czasu jest bez głowy,
(dwie głowy - to bezhołowie)
śmierć prezydenta Kaczyńskiego nic tu nie zmieniła.
Kiedy przestał utrudniać rządzenie - Tusk i Komorowski mieli pole do popisu,
nie potrafili nadać kierunku emocjom - nie ma ich, nie dorośli do sytuacji.

Polska jawi się światu jako kraj żałobny, kraj cierpienia.
Na Wawel powinna trafiać PRACA, SUKCES, ZWYCIĘSTWO, WIELKOŚĆ - a nie katyńska zbrodnia i katyńska katastrofa.

Świat ceni PRACĘ, życie, radość - epatowania świata bliznami i żałobami
uczyni nas czymś dziwacznym, nie do wytrzymania.

"Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe..."

Wszyscy kiedyś pomrzemy, ale nieuchronna śmierć sama przyjdzie.
Na piedestały trzeba wynosić ŻYCIE, a nie śmierć.