Lech Kaczyński - santo subito

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Lech Kaczyński - santo subito

Post by jan » Tue Apr 20, 2010 10:46 am

Komunikuję: ja osobiście, bezbożna i antypisiacka swołocz,
na wieść o katastrofie, kilkakrotnie nie potrafiłem ukryć łez.
Powtarzało sie to w ciągu pierwszych trzech dni kilkakrotnie, kiedy uświadamiałem sobie ogrom tragedii, czy to w rozmowie z ludźmi czy to w samotności.

Potem żałosny żałobny teatr znużył mnie, ograniczyłem polską telewizję do pół godziny dziennie.
oglądałem tylko rosyjskie wiadomości, gdzie toczyło sie normalne życie,
informacja o tragedii były tylko jedną z ważnych informacji.

Śpieszyło sie komuś, by wykorzystać powypadkowy szok,
by wykorzystać śmierć w jakimś interesie.
Jeśli ma to być choć po części interes PiSu - gorąco protestuje.

Rządy tej partyjki przyniosły Polsce znacznie większe straty niż świeża katyńska tragedia.

Kościół nie lubi "santo subito", czego tak bardzo pragną fani Jana Pawła II,
Kaczyński został na gwałt uświęcony, bezrefleksyjnie przez oddający mu hołdy tłum,
z premedytacją przez graczy, których nie potrafię wskazać palcem, ale o ich istnieniu wnioskuję ze skutków.

Tajemnica czarnych skrzynek musi zostać ujawniona, jeśli rządcy naszych ciał i rządcy naszych dusz
zechcą zachować pozory traktowania nas: wyborców, płatników i płaczków - SERIO.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 2 guests