Hitleryzm był zagrożeniem dla biologicznego bytu narodu,
wyzwolenie po Jałcie – było wyzwoleniem od śmierci - do politycznej zależności.
Hitleryzm to biologiczna załada Polaków-żydów, polskich Żydów, to zagłada Warszawy;
to rozstrzelanie profesorów lwowskich, wywiezienie do kacetów profesorów UW,
to Polonia gdańska w Sztuthofie, to mordy na polskich księżach i polskiej inteligencji
na Pomorzu, Śląsku i w Wielkopolsce...
O Katyniu wiem, o wywózkach wiem, o dewastowaniu polskiego przemysłu,
niszczeniu Gdańska, polskiej Gdyni, wiarołomstwie sojuszników w Wilnie wiem,
o procesach i wyrokach...
i mimo to wolę, by władcy IV RP zajęli się nawierzchniami ulic, a nie nazwami;
by zamiast niszczenia pomników i wymiany pieczątek, dokumentów itp.,
poświęcili te pieniądze na edukację, między innymi o pochodzeniu tych pomników...
By budowali dobre stosunki ze Wschodem na spokojnej prawdzie,
a nie psuli ich histerycznymi pomysłami i akcjami ludzi szalonych.
POSTAWMY NA SZALACH OFIARY OBU STRON - i dajmy sobie luz,
czas na refleksję nad zbrodniami i zagrożeniami w przeszłości.
Pomyślmy też nad możliwymi kształtami przyszłości,
NA NASZEJ ROLI W JEJ KSZTAŁTOWANIU.
Wymazanie z narodowej pamięci czasów PRL-u,
dokonań Polaków z tego okresu jest fałszowaniem historii,
równie obrzydliwym jak wybielanie PRL-u
i zapominanie o zbrodniach i niegodziwościach,
szczególnie tych, co działy się do czasów II Gomułki.
jan urbanik
by władcy IVRP zajęli się nawierzchniami ulic, a nie nazwami
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
by władcy IVRP zajęli się nawierzchniami ulic, a nie nazwami
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 17 guests