Miałem dziś przyjemność rozmowy

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Miałem dziś przyjemność rozmowy

Post by jan » Thu Jun 10, 2010 6:06 pm

Miałem dziś przyjemność rozmowy z młodym inteligentnym człowiekiem,
który sporo wie o ludziach i o świecie.
Mówiliśmy o Polsce, politykach, politykierach i mędrcach.

Mówiąc o sobie, opowiedziałem o moim PZPR-owskim epizodzie.
Mój rozmówca uznał to za rzecz jakby wstydliwą (nie powiedział tego wprost).

Nie uważam tego za rzecz wstydliwą: wstępowałem do PZPR świadomie i dobrowolnie.
Kiedy mnie za "antypartyjną i antypaństwową robotę" z Partii wylano,
świadomie i dobrowolnie walczyłem o przywrócenie mi praw członka,
świadomie i dobrowolnie zapłaciłem składki za czas wylania (360 zł, sześć "ceramówek")
i świadomie i dobrowolnie oddałem legitymację, którą mi ją przywrócono.
Działo się to w latach 1966 i 67.

Z "Solidarności" , do której przystąpiłem dwukrotnie świadomie i dobrowolnie,
świadomie i dobrowolnie występowałem. Tu miałem tylko ostrzeżenie:
- Jeśli dalej będziesz tak pisał, będziemy musieli się rozstać.

Mówiliśmy o uczciwości intelektualnej.
Robolowi znacznie łatwiej być uczciwym intelektualnie niż człowiekowi pióra.

Po kilkunastu minutach Bozia pobłogosławiła następnym rozmówcą:
pułkownik Tadeusz Siczek, lotnik wrześniowy, sybirak, pisarz...

Spotkamy się z nim w Bibliotece Społecznej.
Będzie promował swą najnowszą książkę.

A wczoraj

A wczoraj chciałem sfotografować interesujący mnie obiekt architektury,
który obśmiecały blaszane puszki zaparkowane na pierwszym planie.

Zapukałem do jednego okna - wpuszczono mnie, zrobiłem zdjęcie.
Zajrzałem do korzystniejszego okna, gdzie widzę panią rozmawiającą przez telefon.
Gdy skończyła pukam, proszę o wpuszczenie - odmownie kiwa głową.
podaję aparat, proszę by ona zrobiła zdjęcie - odmownie kiwa głową.

Złożyłem ręce w modlitewnym geście, i pokornie pochyliłem łeb - POSKUTKOWAŁO.

Zrobiłem zdjęcie, podziękowałem. Pani prosi o zdjęcie, daje mi wizytówkę z adresem mejlowym.

Dziś rano zajrzałem do wizytówki: DYREKTOR BANKU!

Zdjęcia obiektu poślę, dołączę do nich niniejszy post.


PS
Kolejne zdjecia obiektu nie zadowalają mnie, trzeba będzie przyjść w sobotę lub niedzielę,
kiedy auta pojadą sobie w plenerk.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 5 guests