Prawomocna władza w Polsce,
to władza wybrana WIĘKSZOŚCIĄ GŁOSÓW obywateli uprawnionych do głosowania.
Starsza dama mówi:
KOMOROWSKI TO NIE MÓJ PREZYDENT!
Nie wiem KTO JEST ŹRÓDŁEM WŁADZY dla starszej damy?
Ksiądz Rydzyk?
Według jakiego prawa? Może boskiego?
Przeszkadzanie w rządzeniu, próby dyskredytowania wybranej władzy -
to WARCHOLSTWO, NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ, BRAK KULTURY POLITYCZNEJ.
I nieprzyzwoitość z pazernością kaczoPiSia i rydzykowa.
Prawomocna władza w Polsce
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Prawomocna władza w Polsce
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
z innego forum:
//Masz racje, nie można tego zanegować. Jednakże gdy Lech Kaczyński był prezydentem, również było mówienie: to nie mój prezydent.// - napisał Paweł Matysik.
Nie Komorowski był tematem postu, a prawomocność władzy.
Lech Kaczyński, legalnie wybrany jako Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej,
sprzeniewierzył się demokratycznym zasadom: został prezydentem koterii swego brata bliźniaka.
Nie reprezentował państwa kierowanego przez PRAWOMOCNIE rządzącą koalicję PO-PSL, a prowadził partyjniacką, szkodliwą dla państwa politykę.
Bozia ukarała go za pychę i sprzeniewierstwo wobec urzędu, został ofiarą sprowokowanej przez siebie katastrofy.
Był to zły prezydent.
Jego śmierć w katastrofie próbuje perfidnie wykorzystać dla zakłamania historii jego bliźniak i protoruński kler, by móc nadal żerować na państwie.
//Masz racje, nie można tego zanegować. Jednakże gdy Lech Kaczyński był prezydentem, również było mówienie: to nie mój prezydent.// - napisał Paweł Matysik.
Nie Komorowski był tematem postu, a prawomocność władzy.
Lech Kaczyński, legalnie wybrany jako Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej,
sprzeniewierzył się demokratycznym zasadom: został prezydentem koterii swego brata bliźniaka.
Nie reprezentował państwa kierowanego przez PRAWOMOCNIE rządzącą koalicję PO-PSL, a prowadził partyjniacką, szkodliwą dla państwa politykę.
Bozia ukarała go za pychę i sprzeniewierstwo wobec urzędu, został ofiarą sprowokowanej przez siebie katastrofy.
Był to zły prezydent.
Jego śmierć w katastrofie próbuje perfidnie wykorzystać dla zakłamania historii jego bliźniak i protoruński kler, by móc nadal żerować na państwie.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 6 guests