6508. Bardzo dojrzała dama czyta wiszący w oknie Biblioteki Społecznej plakat o poniższej treści:
POLSKA JEST JEDNA JEDYNA –
TERAZ I TU.
Jej premierem jest
DONALD TUSK,
prezydentem jest
BRONISŁAW KOMOROWSKI.
TERAZ POLSKĄ RZĄDZĄ ONI.
KTO IM PRZESZKADZA -
SZKODZI POLSCE.
Dama jest oburzona treścią plakatu:
- Jak można takie bzdury wypisywać po drodze, po której ona chodzi.
Komorowski nie jest jej prezydentem!
Czy dojrzała dama kacza i rydzykowa miała za pazuchą granat -
nie mam pojęcia,
ale w serduszku miłującym Kaczora, Rydzyka - niewątpliwie.
Jestem ciekaw czy obok nienawiści do Tuska i Komorowskiego i miłości do wyżej wymienionych,
i granatu, w serduszku jej jest jeszcze miejsce dla Pana Boga.
Gdybym był Panem Bogiem, przyznam, nie bardzo chciałbym mieszkać w tym srduszku.
granat w serduszku
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
granat w serduszku
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
"POLSKA JEST JEDNA JEDYNA – TERAZ I TU.
Jej premierem jest DONALD TUSK,
prezydentem jest BRONISŁAW KOMOROWSKI.
TERAZ POLSKĄ RZĄDZĄ ONI.
KTO IM PRZESZKADZA - SZKODZI POLSCE."
Ten"obraźliwy" tekst wisi nadal.
Dziś miałem kolejną propozycje, by go zdjąć, bo przecież
OPOZYCJA JEST NIEZBĘDNA DLA DEMOKRACJI.
Wolność prasy, opozycja - są niezbędne dla demokracji.
Nie mam co do tego wątpliwości.
Tym nie mniej:
wolność prasy wykorzystują różni kurduple przeciw interesom państwa i narodu,
tak samo prawa opozycji różni kurduple wykorzystują przeciw interesom państwa i narodu.
W moim odczuciu działalność księdza Rydzyka jest przeciw interesom państwa i narodu,
tak samo oceniam rolę rządzącej partii Kaczyńskiego.
Ich rządy były fatalne - dzieliły społeczeństwo, nie-swoich uważały za wrogów.
Opozycyjność partii Jarosława Kaczyńskiego również uważam za destrukcyjną.
tyle w temacie.
==============================
poza tematem:
Opozycyjność SLD, której znaczenie rośnie, na razie nie zasługuje na moje potępienie,
warto parę miesięcy poobserwować. Boję się, że wdepną w kaczopodobny populizm.
Lewicowy Arłukowicz powinien się stonować nieco. Jest zbyt arogancki, nie daje się lubić.
Wojtek Olejniczak poparł Komorowskiego - i dobrze zrobił,
tak samo dobrze, jak Grzegorz Napieralski, który nie wskazał swego faworyta.
Boją sie niektórzy Wojciecha Olejniczaka jako kandydata na prezydenta Warszawy,
mówią, że zobowiązał się na 5 lat itd. Myślę, że ten argument pracuje na użytek innego kandydata.
W Brukseli jest jednym z wielu, w stolicy byłby rzucony na głęboką wodę najpierw kampanii wyborczej, potem - by się zobaczyło.
Czy Wojciech ma predyspozycje na bycie prezydentem Warszawy - wiedzą ci, co z nim pracowali,
czy ma wolę zawalczenia o fotel - wie ON.
Jeśli on chce, a SLD widzi, że się nadaje - niech wraca z Brukseli i walczy.
Jej premierem jest DONALD TUSK,
prezydentem jest BRONISŁAW KOMOROWSKI.
TERAZ POLSKĄ RZĄDZĄ ONI.
KTO IM PRZESZKADZA - SZKODZI POLSCE."
Ten"obraźliwy" tekst wisi nadal.
Dziś miałem kolejną propozycje, by go zdjąć, bo przecież
OPOZYCJA JEST NIEZBĘDNA DLA DEMOKRACJI.
Wolność prasy, opozycja - są niezbędne dla demokracji.
Nie mam co do tego wątpliwości.
Tym nie mniej:
wolność prasy wykorzystują różni kurduple przeciw interesom państwa i narodu,
tak samo prawa opozycji różni kurduple wykorzystują przeciw interesom państwa i narodu.
W moim odczuciu działalność księdza Rydzyka jest przeciw interesom państwa i narodu,
tak samo oceniam rolę rządzącej partii Kaczyńskiego.
Ich rządy były fatalne - dzieliły społeczeństwo, nie-swoich uważały za wrogów.
Opozycyjność partii Jarosława Kaczyńskiego również uważam za destrukcyjną.
tyle w temacie.
==============================
poza tematem:
Opozycyjność SLD, której znaczenie rośnie, na razie nie zasługuje na moje potępienie,
warto parę miesięcy poobserwować. Boję się, że wdepną w kaczopodobny populizm.
Lewicowy Arłukowicz powinien się stonować nieco. Jest zbyt arogancki, nie daje się lubić.
Wojtek Olejniczak poparł Komorowskiego - i dobrze zrobił,
tak samo dobrze, jak Grzegorz Napieralski, który nie wskazał swego faworyta.
Boją sie niektórzy Wojciecha Olejniczaka jako kandydata na prezydenta Warszawy,
mówią, że zobowiązał się na 5 lat itd. Myślę, że ten argument pracuje na użytek innego kandydata.
W Brukseli jest jednym z wielu, w stolicy byłby rzucony na głęboką wodę najpierw kampanii wyborczej, potem - by się zobaczyło.
Czy Wojciech ma predyspozycje na bycie prezydentem Warszawy - wiedzą ci, co z nim pracowali,
czy ma wolę zawalczenia o fotel - wie ON.
Jeśli on chce, a SLD widzi, że się nadaje - niech wraca z Brukseli i walczy.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 9 guests