byle nie cymbalista!

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

byle nie cymbalista!

Post by jan » Tue Apr 24, 2007 2:46 pm

Doktryner – to gość (gościówa), który jest przekonany,
że jest posiadaczem jedynej absolutnej prawdy;
skoro on ją (prawdę) posiada – inni jej nie posiadają, czyli są w błędzie, czyli nie mają racji, czyli nie chcą dobrze, czyli chcą źle, czyli WRÓG, czyli SZKODNIK
czy jeszcze gorsza cholera.

Jeśli taka istotka sprzedaje prezerwatywy,
to czuje się powołana do ich dziurawienia,

kioskarz chowa szkodliwe rzeczy pod ladę,

listonosz wyrzuca szkodliwą korespondencję.


Marszałek Sejmu ustępuje ze stanowiska.

Bardzo słusznie! To nie miejsce dla doktrynera.

Nie chciałbym, by go zastąpił jakiś cymbalista,
który zechce wszystkich przerobić na cymbałów.

jan urbanik
Last edited by jan on Tue Apr 24, 2007 2:49 pm, edited 1 time in total.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Sol
Forumowicz
Posts: 26
Joined: Sun Mar 04, 2007 12:55 pm

Post by Sol » Wed Jun 13, 2007 6:35 am

To ja już chyba wolałam Jurka.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Wed Jun 13, 2007 6:56 am

To Twoje "chyba" wynika pewnie stąd,
że obaj panowie na tym stanowisku są trudno kwalifikowalni:
nie wiadomo czy uznać ich za osobowości czy osobliwości.

Doktrynerstwo Jurka i kaczy, partyjniacki "pragmatyzm" Dorna!

jan urbanik

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 3 guests