z Fejsbuka
*
Jan Urbanik
Basiu, smutek! Otacza nas chaos, hałas i harmider
Ciągły odpust, jarmark frazesu, banału, sensacji i tandety.
Młode pokolenie tonie w tym oceanie jazgotliwej bylejakości.
Tam, gdzie chciałbym znaleźć indywidualności są indywidua;
indywidualności
-jakie-są - są zatomizowane, brak jakiejkolwiek nadrzędnej idei, która mogłaby je zjednoczyć.
Jazgotliwa bylejakość mebluje głowy dzieci i młodzieży.
*
Jan Urbanik c.d.
Szukam od lat kluczyka, który uruchomiłby WOLNĄ MYŚL, samodzielną.
Nie znalazłem. Blokadę stanowi św. Biurokracy
i - w jeszcze większym stopniu - moda i model politycznej i obyczajowej
poprawności (niepoprawności); konformizm odczłowieczający nas od środka.
Temat POWINIEN BYĆ KONTYNUOWANY.
Interesuje to kogoś, takie coś - ŚWIADOMOŚĆ OBYWATELSKA,
czyli PAŃSTWOWA, GOSPODARSKA, TWÓRCZA, ODPOWIEDZIALNA.
Jaki kluczyk?
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Jaki kluczyk?
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Ideą jednoczącą, kluczykiem do integracji, do obywatelstwa,
mogłaby być IDEA PAŃSTWOWA,
nie narodowa, czy - Boże broń - narodowo-katolicka, z jej pychą, butą i zakłamaniem,
a państwowa - i to w RAMACH UNII EUROPEJSKIEJ,
której potencjalny kształt jest mgławicą, polem pozytywnych i negatywnych możliwości.
Nie jestem przeciwnikiem autonomii regionów, ale nie starcza mi wyobraźni, by iść tym tropem.
Moja wiedza historyczna dała mi zrozumienie roli państwa w ojczystej historii;
wszystkie nasze narodowe tragedie wynikają z niedocenienia roli państwa.
Teraz upokorzone zadufanie kacze i pisie, nieuznawanie demokratycznych werdyktów,
prowadzi do anarchizowania życia w kraju, znaczy - do destrukcji.
Z jednej strony biurokratyczny totalitaryzm - cała władza w rękach urzędników,
z drugiej strony hurra-romantyczny bagaż historyczny, z trzeciej strony upokorzone zadufanie pisistów,
z czwartej jazgotliwa bylejakość meblująca głowy, z piątej...
Zaraz, zaraz... to w końcu ile jest tych stron?
mogłaby być IDEA PAŃSTWOWA,
nie narodowa, czy - Boże broń - narodowo-katolicka, z jej pychą, butą i zakłamaniem,
a państwowa - i to w RAMACH UNII EUROPEJSKIEJ,
której potencjalny kształt jest mgławicą, polem pozytywnych i negatywnych możliwości.
Nie jestem przeciwnikiem autonomii regionów, ale nie starcza mi wyobraźni, by iść tym tropem.
Moja wiedza historyczna dała mi zrozumienie roli państwa w ojczystej historii;
wszystkie nasze narodowe tragedie wynikają z niedocenienia roli państwa.
Teraz upokorzone zadufanie kacze i pisie, nieuznawanie demokratycznych werdyktów,
prowadzi do anarchizowania życia w kraju, znaczy - do destrukcji.
Z jednej strony biurokratyczny totalitaryzm - cała władza w rękach urzędników,
z drugiej strony hurra-romantyczny bagaż historyczny, z trzeciej strony upokorzone zadufanie pisistów,
z czwartej jazgotliwa bylejakość meblująca głowy, z piątej...
Zaraz, zaraz... to w końcu ile jest tych stron?
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 4 guests