Nie wszystkie absurdy PRL-u miały radziecki rodowód

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Nie wszystkie absurdy PRL-u miały radziecki rodowód

Post by jan » Sun Sep 18, 2011 7:30 am

Przeżyłem cały PRL. Był MOIM PAŃSTWEM, niedoskonałym, ale innego nie było.
Był PRL państwem wielu absurdów - tak jak i Rzeczpospolita zwana trzecią.

Nie wszystkie absurdy PRL-u miały radziecki rodowód: wnieśliśmy doń cały bagaż
naszych cnót i wad, nadaliśmy mu nasz koloryt i woń, nie zawsze słodkie i miłe.

Miał PRL rządy na jakie nas było stać - mam na uwadze nie tylko stan polskich elit,
ale również radziecką kuratelę, która na wiele sposobów mogła powiedzieć - niet!

Polska i Polacy po wyjściu z piekła wojny i okupacji hitlerowskiej
ma wiele sukcesów - radość z przetrwania dodała nam skrzydeł:

Odbudowa i rozbudowa miast, odbudowa i rozbudowa przemysłu,
likwidacja gruźlicy i analfabetyzmu, odbudowanie nauki i elit
zlikwidowanie przywilejów stanowych i klasowych,
nadanie poczucia godności ludowi nieszlacheckiemu i danie mu szans na awans.

Polskę Ludową budowali najgodniejsi, najwrażliwsi z grup wcześniej uprzywilejowanych,
ogromne masy ludności miast i wsi, pracujące, uczące się, awansujące.

Miał PRL ODDANE POLSCE elity, miał oddaną POLSCE armię, policję i korpus oficerski,
miał oddanych POLSCE naukowców, artystów i działaczy społecznych i partyjnych;
miał też swoich bezrozumnych janczarów, miał swoich działających na różne strony kuklińskich,
mnóstwo farbowanych lisów, miał też swoich kaczyńskich, swoje ziobra,
swoich płatnych pochlebców.

Po czterdziestu latach odbudowy i rozbudowy wyrosło pokolenie,
które nie pamiętało piekła wojny i powojennego terroru,
któremu zachciało się kiełbasy, którą "socjalizm" wszystkim obiecywał -
a ze względu na niewydolność dać nie mógł - i zastrajkowało PRL na śmierć.

Teraz rządzą strajkowicze i zadymiarze, mają kiełbasę,
czują się panami Polski w stopniu większym niż gospodarze PRL-u,
a Polski w Polsce coraz mniej, przyzwoitości, bezinteresowności coraz mniej,
pazerności więcej, krzywdy i znieczulicy więcej...

Pychy, kłamstwa, fałszowania historii, ogłupiania wchodzących w życie pokoleń...
A może ktoś pokusi się o ocenę?
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 6 guests