Były już takie - Chińczycy (za Mao) skoczyli z własnej trampoliny,
Grecy z eleganckiej, europejskiej - na płytką wodę własnych możliwości,
Polska również odbiła się od eleganckiej europejskiej trampoliny
i zaczyna opadanie NA ZŁAMANIE KARKU:
zbiurokratyzowana, bezpańska Polska nie jest w stanie zagospodarować sensownie
spadających na nią fundusze: URZĘDNICY "PO UWAŻANIU" DZIELĄ NIESWOJE.
Mentalność GOSPODARZY - relikt przeszłości i, oby, nadzieja przyszłości.
Mentalność parobczańsko-żulikowska - miłościwie nam panująca.
Wielkie projekty, wielkie akcje - potrzebne to i da się zrobić kiedy jest odpowiednia
INFRASTRUKTURA, włączając w ten wór mentalność i kwalifikacje ludzi.
Nie da się wielkiej przemiany pod presją czasu i bogatszych od nas
którzy głównie swoje dobro mają na uwadze.
Nie wiem jak to zrobić,
ale musimy przyhamować mało przemyślany wielki skok
i budować ZARODKI ZDROWEJ INFRASTRUKTURY.
Generalnie BYT KSZTAŁTUJE ŚWIADOMOŚĆ,
ale teraz, kiedy Polska ześlizguje się w skansen, musi odezwać się
ZDROWA ŚWIADOMOŚĆ wyprzedzająca byt i rozpłomienić się
w sercach i umysłowości Polaków.
Alternatywą skansen zwany Polską, rynek zbytu, dostarczyciel niektórych surowców,
siły roboczej i mięsa armatniego.
Wielkie skoki - na skręcenie karku
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Wielkie skoki - na skręcenie karku
Last edited by jan on Sun Sep 25, 2011 1:34 pm, edited 1 time in total.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 22 guests