Niegdyś już wstydziłem się za prezydenta,
ale tamten bywał niepospolity,
kolejny był sprawny, choć miał chwile słabości.
czasem w głowie mu bąbelkowało i lekko unosił się nad ziemią;
teraz jest jakoś tak pospolicie, małostkowo.
Im dalej w czas – tym pospoliciej, tym małostkowiej...
I ci prymitywni pretorianie...
Patriotyczne domowe wchowanie może starczyć sołtysowi.
jan urbanik
Im dalej w czas – tym pospoliciej
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Im dalej w czas – tym pospoliciej
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 21 guests