Po Sierpniu. Czy Polska zmierza ku świetności?

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Po Sierpniu. Czy Polska zmierza ku świetności?

Post by jan » Thu Aug 30, 2012 5:40 am

Świat nie zna - i znał nie będzie wzorca, który, wcielony w życie, zapewni szczęście ludzkości.
Człowiek dysponuje mózgiem, ma swoje interesy, i w każdym układzie, nawet w obozach koncentracyjnych, stara się znaleźć swój azyl, s
posób na przetrwanie, Kościół, lepiej: chrześcijaństwo od dwu tysięcy lat naprawia człowieka i świat -
a świat i człowiek - jaki był - taki jest: ciągle w duszach naszych dobra tyle, co zła, ludzi bardzo przyzwoitych i mędrców - tyle, co łobuzów i głupców.
Marzenie o jednym pasterzu i jednej owczarni przeraża mnie.
Nie wiem czy zwycięskie w Europie chrześcijaństwo nie przyniosło światu więcej zła niż dobra. Nadal 95% populacji to pospolitość, mieszcząca się w strefie szarości pomiędzy przyzwoitością i mądrością, a łotrostwem i głupstwem.
Instytucje i funkcjonariusze Kościoła katolickiego mają się jako tako, bo też nie człowiek i „dusza” jest dla nich najważniejsze,
a los instytucji i funkcjonariuszy. Stosunek papiestwa do hitleryzmu jest tego świetną ilustracją.

Zwycięstwo kiełbasianego ruchu SOLIDARNOŚCI zdusiło wcześniejszą solidarność, rodzaj solidarnośći-wobec-wroga.
Solidarność z małej litery skarlała po zwycięstwie Solidarności, wzrósł egoizm, sobkostwo, znieczulica i pycha nowobogackich.
Zwycięstwo Solidarności w znacznym stopniu ogłupiło Polaków. Masowe kształcenie na tzw. poziomie wyższym obniżyło wymagania do średniego,
spadła sprawność fizyczna i intelektualna dzieci i młodzieży, spadł poziom przystosowania dzieci i młodzieży do życia;
szkolnictwo żyje własnym życiem szkolnictwa, ma się zupełnie nieźle - obok życia.

Postsolidarusze elitki gloryfikują swoje tzw. zwycięstwo nad komuną, zohydzają i demonizują komunę i PRL,
by przydać sobie heroizmu i męczeństwa. ("Film o wolnej Polsce" jest niezłą tego ilustracją.) Chlubią się ŁAMANIEM PRAWA, STRAJKAMI,
działaniami tajnym, mafijnymi, czyli rzeczami, które porządek państwowy burzą, a nie budują.
Kiedy czytam lub słucham wspomnień niektórych ludzi, którzy wydawali mi się mądrzy, gdy mówią o „internatach” zachowują się tak,
że chciałoby się ogolić im jajka i ubrać w krótkie porcięta.
Kaczyzm z odpadkami, śniadkim, dudzizm, rydzykizm – są bezmyślne , roszczeniowe, antypaństwowe – antyludzkie
– do dziś świat nie zna niczego, co by zastąpiło państwo, ono tylko, o zmieniających się wraz z wymogami życia formach,
może zapewnić obywatelom jako taki porządek i ład, jakąś tam namiastkę sprawiedliwości.

Platforma i reszta antyPiSu nie ma pomysłu na państwo, polska myśl jest skrępowana pieniądzem, którego szafarzem jest biurokracja,
stereotypem i frazesem. Co cenniejsze tonie w wulgarnym jazgocie.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Fordor

Re: Po Sierpniu. Czy Polska zmierza ku świetności?

Post by Fordor » Thu Aug 30, 2012 6:39 am

Ciekawie na temat roli kościoła napisał Andrzej Walicki:
http://www.kulturaswiecka.pl/node/564

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Re: Po Sierpniu. Czy Polska zmierza ku świetności?

Post by jan » Thu Aug 30, 2012 7:25 am

Dodam, że Andrzej Walicki, obok Bronisława Łagowskiego. należy do kręgu mędrców, moich świętych,
a jego dzieła zajmują miejsce w mojej Biblioteczce obywatelskiej, gdzie są prace autorów z jakichś względów bliskich memu sercu.
Do Walickiego trafiłem przez Brzozowskiego, a po zasmakowaniu stał się nową, atrakcyjną dla mnie jakością.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 3 guests